Nie tego się spodziewał. TAK został „przywitany” Adam Niedzielski w swoim okręgu wyborczym

Minister zdrowia Adam Niedzielski ma apetyt na kontynuowanie swoje kariery politycznej.
Ma startować na posła z okręgu pilskiego. Problem w tym, że nie jest tam chyba szczególnie lubiany. Teraz został wygwizdany.

Adam Niedzielski wygwizdany

Adam Niedzielski zasmakował w polityce. Obecny minister zdrowia ma wyraźne chęci kontynuowania kariery polityka. Planuje powalczyć o mandat posła. Ponoć obiecano mu „jedynkę” w okręgu pilskim. Nie podoba się to jednak członkom lokalnych struktur PiS-u, o czym pisaliśmy w tym miejscu.

Okazuje się, że Niedzielskiego nie lubią nie tylko koledzy z partii, ale też kibicie żużla. Po kolei jednak…

16 lipca minister przyjechał do Piły razem z europosłem Ryszardem Czarneckim. Ten jakże piękny duet wręczał puchary zwycięzcom turnieju zużlowego: Niedzielski – Maciejowi Janowskiemu, który zajął drugie miejsce, a Czarnecki – Bartoszowi Zmarzlikowi (1. miejsce).

Tę uroczystą chwilę zakłócili jednak kibice, którzy postanowili pokazać politykom, że – delikatnie mówiąc – za nimi nie przepadają. W sieci można zobaczyć nagrania, na których słychać, jak ci pierwsi krzyczą „Wy*******aj!”. I to akurat w chwili, gdy komentator wypowiedział nazwisko ministra zdrowia.

Walka o mandat będzie ciężka?

Jak wspomnieliśmy, Niedzielski ma walczyć w okręgu pilskim o mandat posła. Już teraz prowadzi prekampanię i często bywa w regionie. Co robi? Nic szczególnego. „Przecina wstęgi w szpitalach, gdzie towarzyszy mu choćby prymas Polski, abp Wojciech Polak, ściska dłonie wyborców” — podała „Gazeta Wyborcza”.

Pomysł, by walczył o mandat z pozycji numer 1 w Pile, nie podoba się też samym strukturom PiS-u. Te zresztą twierdzą, że prekampania Niedzielskiego może wyrządzić partii szkody.

— Sama Piła nigdy nie była nam przychylna, ale w gminach wokół niej mamy duże poparcie. Przecież nawet współrządzimy. Ale takie najazdy działaczy nam nie pomagają. Tu nie chodzi o to, żeby pozyskać nowych wyborców, tylko zatrzymać tych, co są z nami. Niedzielski nam w tym nie pomoże — powiedział „Wyborczej” jeden z działaczy PiS w okręgu pilskim.

Wielkopolska nie jest regionem, w którym PiS jest kochane. W samym Poznaniu może pochwalić się poparciem między 22 a 25 proc.. To bardzo mało jak na ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego. Jeśli wierzyć analizom Marcina Palade, w okręgu pilskim PiS może liczyć na 3 mandaty, tyle samo może tam zdobyć KO. Po jednym wywalczą Konfederacja, Trzecia Droga i Lewica.

Źródło: Twitter

Jacek Walewski

Od wielu lat publikuję artykuły na różne tematy: począwszy od polityki, ekonomii i nowych technologii po popkulturę. W przeszłości współpracowałem z m.in. Magazynem Gitarzysta czy Esensja.pl Obecnie oprócz pisania dla Crowd Media, publikuję swoje artykuły na Bitcoin.com i Cryps.pl Jestem autorem tysięcy artykułów dot. wyżej wspomnianych kwestii.
Politykę poznawałem "od kuchni", współpracując z posłem Mirosławem Suchoniem (Polska 2050) i posłanką Mirosławą Nykiel (PO). Działałem także społecznie w Polskim Stowarzyszeniu Bitcoin.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *