Nie tego się spodziewał. TAK został „przywitany” Adam Niedzielski w swoim okręgu wyborczym
Minister zdrowia Adam Niedzielski ma apetyt na kontynuowanie swoje kariery politycznej. Ma startować na posła z okręgu pilskiego. Problem w tym, że nie jest tam chyba szczególnie lubiany. Teraz został wygwizdany.
Adam Niedzielski wygwizdany
Adam Niedzielski zasmakował w polityce. Obecny minister zdrowia ma wyraźne chęci kontynuowania kariery polityka. Planuje powalczyć o mandat posła. Ponoć obiecano mu „jedynkę” w okręgu pilskim. Nie podoba się to jednak członkom lokalnych struktur PiS-u, o czym pisaliśmy w tym miejscu.
Okazuje się, że Niedzielskiego nie lubią nie tylko koledzy z partii, ale też kibicie żużla. Po kolei jednak…
16 lipca minister przyjechał do Piły razem z europosłem Ryszardem Czarneckim. Ten jakże piękny duet wręczał puchary zwycięzcom turnieju zużlowego: Niedzielski – Maciejowi Janowskiemu, który zajął drugie miejsce, a Czarnecki – Bartoszowi Zmarzlikowi (1. miejsce).
Tę uroczystą chwilę zakłócili jednak kibice, którzy postanowili pokazać politykom, że – delikatnie mówiąc – za nimi nie przepadają. W sieci można zobaczyć nagrania, na których słychać, jak ci pierwsi krzyczą „Wy*******aj!”. I to akurat w chwili, gdy komentator wypowiedział nazwisko ministra zdrowia.
Słyszałem, że @a_niedzielski chce do Sejmu kandydować z Piły. Przecina wszystkie wstęgi, na żużlu puchar wręczał. Chyba go tu nie lubią 🙃 Ale jest ktoś, kogo fani żużla nie lubią bardziej. Nie rozumiem, dlaczego @r_czarnecki jest "honorowym patronem" cyklu o tytuł IMP. pic.twitter.com/WIkJ9bUPn7
— Kamil Siałkowski (@SialaTV) July 16, 2023
Walka o mandat będzie ciężka?
Jak wspomnieliśmy, Niedzielski ma walczyć w okręgu pilskim o mandat posła. Już teraz prowadzi prekampanię i często bywa w regionie. Co robi? Nic szczególnego. „Przecina wstęgi w szpitalach, gdzie towarzyszy mu choćby prymas Polski, abp Wojciech Polak, ściska dłonie wyborców” — podała „Gazeta Wyborcza”.
Pomysł, by walczył o mandat z pozycji numer 1 w Pile, nie podoba się też samym strukturom PiS-u. Te zresztą twierdzą, że prekampania Niedzielskiego może wyrządzić partii szkody.
— Sama Piła nigdy nie była nam przychylna, ale w gminach wokół niej mamy duże poparcie. Przecież nawet współrządzimy. Ale takie najazdy działaczy nam nie pomagają. Tu nie chodzi o to, żeby pozyskać nowych wyborców, tylko zatrzymać tych, co są z nami. Niedzielski nam w tym nie pomoże — powiedział „Wyborczej” jeden z działaczy PiS w okręgu pilskim.
Wielkopolska nie jest regionem, w którym PiS jest kochane. W samym Poznaniu może pochwalić się poparciem między 22 a 25 proc.. To bardzo mało jak na ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego. Jeśli wierzyć analizom Marcina Palade, w okręgu pilskim PiS może liczyć na 3 mandaty, tyle samo może tam zdobyć KO. Po jednym wywalczą Konfederacja, Trzecia Droga i Lewica.
Prognozowany podział mandatów w okręgu 38 (Piła) na podstawie średniej z połowy lipca.
Ostatni mandat biorący @pisorgpl lub @__Lewica. Pierwszy mandat niebiorący @KO_Obywatelska pic.twitter.com/jndR36lvyO
— Marcin Palade (@MarcinPalade) July 15, 2023
Źródło: Twitter