Nie oszczędzają na Nawrockim! Kandydat PiS ma wyglądać jak amant z Mediolanu. „Ktoś zobaczył jak wygląda”
Karol Nawrocki z dnia na dzień stał się obiektem zainteresowania mediów. Problem w tym, że musi odrobić jeszcze wiele lekcji. Również lekcji stylu.
Karol Nawrocki – kandydat skazany na porażkę?
PiS postawiło na „nowego Dudę„. Tym ma w założeniu być Karol Nawrocki, obecny prezes IPN, dziś walczący o prezydenturę. Problem w tym, że nie radzi sobie ani w czasie konferencji prasowych, ani wystąpień przed większą publicznością, a do tego jest mało znany. Oczywiście, to ostatnie może być atutem, można go też jakoś wypromować. Jest jednak jedno spore „ale”: Nawrocki ma charyzmę urzędnika. Nie pomaga też sobie ubiorem…
On się fatalnie ubiera!
„Fakt” zapytał o wizerunek Nawrockiego stylistkę Ewę Rubasińską-Ianiro. Niestety dla bohatera tego tekstu nie ma ona dla niego dobrych wieści.
— Garnitury są niedopasowane do jego figury. Za szerokie, niedopasowane i niedopracowane fasony po prostu. Garnitury, które nosił do tej pory, z pewnością nie były szyte na miarę, to widać. Ale trzeba podkreślić, że można dobrze trafić i wybrać sobie garnitur, który nie jest szyty na miarę, ale jest odpowiednio dopasowany do sylwetki. Jest parę rodzajów garniturów, które ze względu na sylwetkę panowie sobie mogą dobrać — tłumaczyła w rozmowie z dziennikiem.
Dodała też, że pierwsze wystąpienie Nawrockiego było „mało energetyczne” i „mało wypracowane”.
Jest jednak nadzieja! Jak zdradziła Rubasińska-Ianiro, ktoś z PiS zabrał nieszczęśnika do salonu Cafardini na ul. Grzybowskiej w Warszawie i tam zatroszczyli się nim eksperci – ponoć Nawrocki zlecił już uszycie dla siebie garniturów na miarę. Jest więc nadzieja: może i nadal będzie słabo przemawiał, ale za to jak wyglądał!
– To jest bardzo znany salon, bardzo dobry, ale też drogi, gdzie wszystko ma taki włoski sznyt. Wszystko tam ma dobrą jakość i wykonanie. Myślę, że ktoś zobaczył, jak Nawrocki wygląda, posłuchał słów krytyki i wyciągnął wnioski — powiedziała Ewa Rubasińska-Ianiro w „Fakcie”.
Pytanie, czy poprawa ubioru wystarczy. Zwłaszcza, gdy przemawia się na inauguracji swojej z kartki. Dobrze widać to na nagraniu video z tegoż – Nawrocki stale spogląda w dół: na kartkę papieru, na której musiał mieć zapisaną swoją przemowę. PiS może i inwestuje w jego lepsze ciuchy, ale chyba najpierw powinno kupić prompter lub zafundować mu kurs wystąpień publicznych.
Źródło: Fakt
1 Odpowiedzi na Nie oszczędzają na Nawrockim! Kandydat PiS ma wyglądać jak amant z Mediolanu. „Ktoś zobaczył jak wygląda”
pisuar postawił na tego dzbana, bo jego przegrana nie zagrozi ch…wi na kaczych łapach. Krasula wskazana przez „włatcę” Żoliborza miałaby wśród betonu pisuarskiego takie samo poparcie…