Nie odstępuje na krok Nawrockiego, grozi mu osiem lat więzienia. „Wyjątkowo perfidne działanie”

Media sprawdzają już nie tylko samego kandydata PiS na prezydenta, ale także jego otoczenie. A Karol Nawrocki przyciąga jakoś podejrzane osoby: jego ochroniarz Dariusz K. jest podejrzewany o rzekome fałszowanie dokumentów i przyjmowanie korzyści majątkowych.

Karol Nawrocki ma coraz większe problemy

Wiemy już, że Karol Nawrocki ma na sumieniu sprawę kawalerki pana Jerzego, znajomość z osobami ze światka przestępczego, podejrzaną działalność w czasie, gdy pracował w Grand Hotelu. A teraz jeszcze to!

Według doniesień Onetu, ochroniarz kandydata na prezydenta, który wcześniej ochraniał Jarosława Kaczyńskiego, Dariusz K., też nie jest krystaliczną osobą. Media podają, że prowadzi z żoną firmę, która zajmuje się realizacją szkoleń taktycznych i strzeleckich oraz kursów dla pracowników ochrony. Problem w tym, że Onet twierdzi, że w kontekście działalności firmy trwa śledztwo, w którym pojawia się wątek fałszowania dokumentów i przyjmowania korzyści majątkowych.

O co chodzi? Spółka rzekomo mogła wystawiać zaświadczenia do wpisu na listę kwalifikowanych pracowników ochrony bez spełnienia ustalonych prawnie warunków, wystarczyło „odwdzięczyć się” K. opłatą. Ten sam proceder miał ponoć dot. kursów strzeleckich.

Onet wskazuje na to, że nie chodzi tylko o łamanie prawa, ale też działanie szkodliwe społecznie. – To wyjątkowo perfidne działanie. Przez tego człowieka do agencji ochrony w całej Polsce trafiają ludzie z „lewymi” papierami, bez odpowiedniego przeszkolenia i oni mają pilnować porządku i bezpieczeństwa. To przecież niebezpieczne nie tylko dla tych, których oni mają chronić, ale i dla nich samych – powiedziało źródło Onetu.

Pracownik Grom Group

Sprawę muszą zbadać służby, ale wiele wskazuje na to, że K. krystaliczny nie jest. A mimo tego pracuje w najsłynniejszej w Polsce firmie ochroniarskiej, Grom Group. Prezes firmy Tomasz Kowalczyk, z którym rozmawiał Onet, powiedział, że jest w końcu coś takiego jak zasada domniemania niewinności, a do tego K. posiada kwalifikacje, które sprawiają, że może pracować. O rzekomych problemach spółki swojego pracownika miał nie wiedzieć.

Źródła: Onet

Jacek Walewski

Od wielu lat publikuję artykuły na różne tematy: począwszy od polityki, ekonomii i nowych technologii po popkulturę. W przeszłości współpracowałem z m.in. Magazynem Gitarzysta czy Esensja.pl Obecnie oprócz pisania dla Crowd Media, publikuję swoje artykuły na Bitcoin.com i Cryps.pl Jestem autorem tysięcy artykułów dot. wyżej wspomnianych kwestii.
Politykę poznawałem "od kuchni", współpracując z posłem Mirosławem Suchoniem (Polska 2050) i posłanką Mirosławą Nykiel (PO). Działałem także społecznie w Polskim Stowarzyszeniu Bitcoin.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *