Nie Nawrocki! To on miał być kandydatem PiS na prezydenta, ale odmówił. „Przemyślana decyzja”

Screen: Nawrocki2025
Karol Nawrocki okazał się być wielkim rozczarowaniem PiS jako kandydat na prezydenta. Jak się teraz okazuje, to nie prezes IPN miał być „obywatelskim kandydatem”.
Odmówił Kaczyńskiemu i wybrał inną ścieżkę
Nie od dziś wiadomo, że Karol Nawrocki nie spełnia oczekiwań PiS jako kandydat na prezydenta. Seria ciągnących się za nim afer, słabe wystąpienia publiczne i charyzma „chłopa z klubu bokserskiego” nie kupiły zbyt wielu wyborców. Jeszcze rok temu nikt o nim nie słyszał i wcale nie wygląda na to, aby w ciągu zaledwie kilku miesięcy szef IPN przekonał do siebie choćby cały elektorat partii z Nowogrodzkiej.
Wiele osób pyta, dlaczego Jarosław Kaczyński wybrał właśnie jego do tego zadania, czy nie było nikogo lepszego? Okazuje się, że był ktoś taki, ale odmówił prezesowi PiS i to z pełną premedytacją. Chodzi o byłego ministra sportu Witolda Bańkę, który postanowił zapisać się w historii z nieco innej strony. Ma on szansę stać się pierwszym działaczem, który zostanie wybrany na trzy kadencje na szefa Światowej Agencji Antydopingowej (WADA).
I dlatego właśnie podziękował Kaczyńskiemu za możliwość startu w wyścigu o fotel prezydencki. Jak stwierdził w wywiadzie dla serwisu WP SportoweFakty, była to „przemyślana decyzja” i nie wracał już potem do sprawy.
– Obecnie kieruję WADA, a do swojej pracy podchodzę z wielką odpowiedzialnością i ta nie pozwala mi na rezygnację z tej funkcji, w momencie, w którym światowy antydoping potrzebuje silnego przywództwa. Łączenie kampanii prezydenckiej z zarządzaniem wielką organizacją byłoby kiepskim pomysłem dla agencji. Przedstawicielom wielu rządów i MKOl obiecałem, że będę kontynuował swoją misję i słowa dotrzymam – wyjaśnił.
Bańka nie wyklucza jednak powrotu do polityki w przyszłości. Nie ukrywał, że 10 lat temu rola szefa WADA była dla niego całkowitą abstrakcją i nie uwierzyłby wtedy, że znajdzie się na takim miejscu w swojej karierze.
– Wtedy nie mogłem przypuszczać, że kilka lat później będę kandydować na stanowisko szefa światowej agencji antydopingowej. Gdyby wtedy ktoś mi powiedział, że nim zostanę, to śmiałbym się najgłośniej ze wszystkich – przyznał.
Źródło: Sportowe Fakty
2 Odpowiedzi na Nie Nawrocki! To on miał być kandydatem PiS na prezydenta, ale odmówił. „Przemyślana decyzja”
Nawrocki jest najlepszy 👍.
Nawrocki nie nadaje się na prezydenta bo to kobiecarz