Nerwy na Nowogrodzkiej, delegalizacja PiS jest możliwa?! Sikorski stawia sprawę jasno. „Gdyby się okazało…”
Czy PiS może zostać zdelegalizowany? Radosław Sikorski stawia sprawę jasno. Wskazał, w jakim przypadku taki scenariusz mógłby stać się realny.
Sikorski o konflikcie z Dudą
Radosław Sikorski był w czwartek 25 lipca gościem RMF FM. Jednym z tematów rozmowy był konflikt między rządem a prezydentem o ambasadorów. Andrzej Duda odmówił podpisania nominacji Bogdana Klicha na ambasadora w USA, z kolei rząd nie chce, by tamtejszą placówką wciąż kierował Marek Magierowski.
– To mnie zdumiewa. Jeszcze bardziej uzasadnienie. Ja nie mogę się zgodzić na to, żeby polityką kadrową MSZ-u kierowały PiS-owskie urojenia, że niby Klich jest odpowiedzialny za zamach smoleński. Niech pokażą cień dowodu na to. Klich był ministrem wtedy, tak samo jako Andrzej Duda był ministrem i mają taką samą odpowiedzialność za ten rzekomy zamach, czyli żadną – mówił o tej sprawie Sikorski. – Pan prezydent mówi, że ktoś nie może zostać odwołany z ambasady, bo jest wnuczką rotmistrza Pileckiego. Prawdziwe wnuczki mówią, że ta osoba nie jest członkiem rodziny. Ja bym na miejscu prezydenta, gdyby ktoś mnie tak wprowadził w błąd i ośmieszył, taką osobę chciał odwołać. Nie rozumiem, dlaczego prezydent tego nie robi – zastanawiał się szef MSZ. Jak podkreślił, sprawę z Magierowskim próbowano załatwić „aksamitnie” i zaproponowano mu placówki w Chile i Argentynie.
Delegalizacja PiS?
Wiele emocji wzbudza wypowiedź Sikorskiego na temat polskiej sceny politycznej. Minister został zapytany wprost, czy możliwa jest delegalizacja PiS.
– Uważam, że zostaliśmy wybrani po to, by skończyło się rozkradanie publicznych pieniędzy. Kiedyś Grzegorz Schetyna nazwał to (zjawisko) szarańczą. Był za to krytykowany, a dziś okazało się, że skala tych przywłaszczeń była znacznie większa niż się nam wydawało – rozpoczął Sikorski. – Na delegalizację chyba jednak nie ma szans, bo ile się nie mylę rolę ma tutaj Trybunał Konstytucyjny, który jest zawłaszczony przez ludzi pokroju Piotrowicza i Pawłowicz, czyli żołnierzy PiS. Uważam, że trzeba robić to co słuszne, ale też to co skuteczne – przyznał. Potem jednak wskazał, w jakim przypadku scenariusz delegalizacji byłby możliwy.
– Gdyby się okazało, że przy pomocy rozkradania państwa i publicznych pieniędzy PiS próbował zmienić ustrój państwa, albo że próbował manipulować instytucjami tak, by pozbawić Polaków demokracji, to ta sprawa stawałaby na agendzie – ocenił Radosław Sikorski.
Źródło: RMF