Nerwowo podczas debaty! Będzie zawiadomienie do prokuratury na TEGO kandydata. „W sprawie nienawistnych…”

screen/ Super Express
O tej debacie będziemy jeszcze długo mówić! Nie brakowało emocji, ale też szokujących wypowiedzi. I być może Grzegorz Braun poniesie ich konsekwencje. Magdalena Biejat zapowiedziała, że złoży zawiadomienie do prokuratury.
Debata pełna… skandali
Za nami interesująca debata prezydencka „Super Expressu”, która przeprowadzona była w nowej formule. Tym razem nie zadawali dziennikarze, to kandydaci przepytywali siebie nawzajem. Trzeba przyznać, że pomysł się sprawdził i trudno teraz wyobrazić sobie powrót do tradycyjnych debat.
W studiu nie brakowało emocji, słownych potyczek, ripost, ale i szokujących momentów. W pewnym momencie Maciej Maciak powiedział, że… podziwia Władimira Putina.
– Każdy z nas w Polsce nie dałby rady wytrzymać takiej presji, to świadczy o tym, że jest bardzo dobrym politykiem – stwierdził kandydat, którym chyba powinno zainteresować się już ABW. Jakim cudem ten gość zebrał 100 tysięcy podpisów i może startować w polskich wyborach?!
„Popis” dał też Grzegorz Braun. Tego ancymona już znamy, więc mogliśmy się spodziewać, że odwali na debacie jakiś numer. W zasadzie każdą wypowiedź europosła można umieścić w zbiorze kontrowersji i skandali. Braun opowiadał o rzekomym procesie „judaizacji” Polski, mówił, że „pederaści rządzą Warszawą”, a żonkil upamiętniający ofiary powstania w getcie warszawskim nazwał „żydowskim znakiem hańby”.
Na ten ostatni „popis” Brauna ostro zareagował Rafał Trzaskowski, któremu prawicowy europoseł zarzucił noszenie tradycyjnego żonkila.
– To było powstanie w getcie. O czym pan opowiada? To są bohaterowie naszej historii! Ja tego nie będę słuchał – rzucił prezydent Warszawy i odszedł od pulpitu, nie chcąc dalej rozmawiać z Braunem.
Zawiadomienie do prokuratury
Z kolei wicemarszałek Senatu Magdalena Biejat zapowiedziała złożenie zawiadomienia do prokuratury.
– W sprawie nienawistnych wypowiedzi Grzegorza Brauna, które padły podczas dzisiejszej debaty złożę jutro doniesienie do prokuratury – przekazała na platformie X. – Demokracja to przestrzeń ścierania się poglądów. Czasem skrajnych. Ale ta wolność ścierania się poglądów nie może być usprawiedliwieniem propagowania nienawiści. I to powinno łączyć wszystkich ponad podziałami – podkreśliła wicemarszałek Senatu.
Źródło: SE