Nawrocki złożył życzenia maturzystom, ale TAKIEJ riposty się nie spodziewał. „Nie umieścił ich w DPS-ie”

Karol Nawrocki zwrócił się do maturzystów i życzył im powodzenia. Jeden z użytkowników X brutalnie zakpił z kandydata PiS i połączył motyw z „Lalki” z gdańską kawalerką „obywatelskiego”.

Taki z niego żartowniś

Są takie wydarzenia, w czasie których politycy uaktywniają się w mediach społecznościowych. Tak jest choćby podczas świąt, gdy na profilach na Facebooku czy X publikują nagrane wcześniej życzenia, tak jest w okresie matur, czego świadkami aktualnie jesteśmy. W ten trend postanowił wpisać się też Karol Nawrocki, który pełen zapału chwycił za klawiaturę i wysmażył okolicznościowy wpis skierowany do maturzystów.

– Drodzy Maturzyści! Ciężko pracowaliście przez ostatnie lata. Nie tylko po to, żeby dobrze napisać maturę, ale przede wszystkim po to, żeby dobrze przygotować się do dorosłego życia. Trzymam za was kciuki! Powodzenia! – napisał „obywatelski kandydat” PiS. – PS. Dzisiaj polski, a więc prawdopodobne, że „Lalka”. Pamiętajcie, że Aleksander Głowacki pisał pod pseudonimem „Bolesław Prus” – zażartował na koniec, starając się udowodnić jaki ma dystans do Tadeusza Batyra.

Jednak wpis Karola Nawrockiego „uruchomił” internautów, którzy nie zostawili na nim suchej nitki w związku ze sprawą kawalerki, którą przejął od pana Jerzego.

Nie mieli litości dla Nawrockiego

„I pamiętajcie, Wokulski odkupił kamienicę z mieszkaniem Łęckich na wolnym rynku. Pomimo ich trudnej sytuacji materialnej pozwolił im zachować mieszkanie i nie umieścił ich w DPSie”, „Jak już mowa o Lalce, to mi się przypomniało, że Rzecki mieszkał w małym mieszkaniu nad sklepem, co w sumie stanowiło część jego dealu z Wokulskim. Czy przyjmie Pan z powrotem Pana Jerzego do swojego mieszkania?”, „Czy w Lalce Prusa był rozdział, w którym Wokulski zgłasza w oświadczeniu majątkowym kamienicę, ale zapomina, gdzie podział się jej właściciel? – czytamy w komentarzach pod wpisem Nawrockiego.

Sprawa kawalerki Karola Nawrockiego stała się tematem numer jeden na ostatniej prostej kampanii wyborczej. Sztab „obywatelskiego kandydata” i politycy PiS robią, co mogą, by go wybielić, ale efekty są raczej mizerne.

Źródło: Gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *