Nawrocki wylewa żale w TV Republika. Obraził się na Tuska i żąda przeprosin! „Czy tak się zachowuje…”
screen/ TV Republika
Karol Nawrocki oczekuje przeprosin! To pokłosie kłótni między Pałacem Prezydenckim a rządem w sprawie awansów w służbach. – Myślę, że ta sytuacja nigdy nie powinna mieć miejsca – mówił Nawrocki.
Mamy nową odsłonę wojenki między Pałacem Prezydenckim a rządem. Zaczęło się w piątek, gdy Donald Tusk opublikował na platformie X wymowne wideo. Poinformował, że 7 listopada miał udać się na uroczystość przyznania stopni oficerskich funkcjonariuszom z Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i kontrwywiadu. Okazało się jednak, że Karol Nawrocki odmówił podpisania awansów.
– Tym razem pan prezydent uznał, że nie podpisze tych promocji. To taki dalszy ciąg jego wojny z polskim rządem. Żeby być prezydentem, nie wystarczy wygrać wyborów – skwitował dosadnie Donald Tusk. Nawrocki odpowiedział swoim nagraniem, w którym zarzucił premierowi kłamstwo. Skarżył się, że odwołano jego spotkania z szefami służb specjalnych.
Nawrocki żąda przeprosin!
Ten wątek pojawił się w rozmowie z prezydentem na antenie TV Republika. Okazuje się, że Nawrocki jest bardzo urażony, że szefowie służb nie przyszli na spotkanie.
– Wygrałem wybory. Prezydentem zostaje ten, kto wygrał wybory. Jeśli przyjrzymy się tej sytuacji, to nie wystawia najlepszego świadectwa premierowi i szefom służb – mówił prezydent. – Po raz pierwszy w III RP, po 1989 r. szefowie służb odmówili spotkania z polskim prezydentem (…) Moment, w którym zaprasza szefów służb, to moment, w którym każdy oficer powinien czuć odpowiedzialność przed prezydentem i przed narodem – podkreślał, co sugeruje, że ta sytuacja mocno go ubodła.
– Ja nie chciałem być małostkowy jak pan premier. (…) Pan premier poszedł krok dalej, zdecydował się powiedzieć o tym publicznie. Mam nadzieję, że to pierwszy i ostatni raz gdy szef polskiego rządu posługuje się „polityką twitterową” w kwestiach bezpieczeństwa – opowiadał dalej Nawrocki. –Wolałbym o tym nie mówić, ale pan premier złamał zasadę, mówiąc o tym, opinia publiczna powinna usłyszeć odpowiedź prezydenta – stwierdził. Następnie oświadczył, że oczekuje przeprosin.
– Niech rozważą w swoim sercu, czy tak zachowuje się wysoki oficer państwa polskiego, że odmawia spotkania z prezydentem Polski. Myślę, że ta sytuacja nigdy nie powinna mieć miejsca. Czekam na przeprosiny i stawienie się szefów służb u prezydenta Polski, by rozmawiać także o awansach oficerskich – powiedział Nawrocki.
„Nie bawcie się funkcjonariuszami”
W odpowiedzi na zarzuty obozu prezydenckiego, strona rządowa przekonuje, że agenda spotkania nie przewidywała rozmów na temat nominacji oficerskich. Przypomina też, że prezydent nie ma zwierzchności nad służbami specjalnymi.
– Nie bawcie się funkcjonariuszami, przeproście ich i w końcu dajcie prezydentowi do podpisu te wnioski! – zaapelował Jacek Dobrzyński, rzecznik prasowy Ministra Koordynatora Służb Specjalnych.