Nawrocki w Berlinie będzie prężył muskuły, Bogucki o wszystkim opowiedział. „Niemcy są bezsprzecznie winne Polsce”

Screen: TV Republika Youtube
Prezydent Karol Nawrocki odbywa kolejną wizytę zagraniczną – tym razem jest w Niemczech. Na miejscu ma postawić Niemcom twarde warunki dotyczące reparacji.
Karol Nawrocki chce kasy od Niemców
Prezydent Karol Nawrocki pojawił się w Berlinie i będzie rozmawiał z prezydentem Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem i z kanclerzem Friedrichem Merzem. Jak przyznał Zbigniew Bogucki, szef Kancelarii Prezydenta RP, na miejscu będą prowadzone rozmowy dot. „zadośćuczynienia i odszkodowania, które Niemcy są bezsprzecznie winne Polsce”.
– Chodzi o zrównaną z ziemią Warszawę, zrabowane dzieła sztuki i inne straty materialne. Podstawą roszczeń Polski, co jeszcze ważniejsze, jest prawna i moralna odpowiedzialność Niemiec za bezprzykładne planowe bestialstwo, które doprowadziło do śmierci i cierpienia milionów Polaków oraz obywateli II Rzeczypospolitej innych narodowości, co spowodowało gigantyczną stratę w biologicznej tkance narodu i społeczeństwa. Z tego nigdy państwo niemieckie się nie rozliczyło, więc najbardziej żywotny polski interes i prawo nakazują domagać się odszkodowania i zadośćuczynienia od Niemiec – powiedział „Super Expressowi” Zbigniew Bogucki.
Czy to ma sens?
Pod kątem moralnym Niemcy są nam winne reparacje, problem w tym, że poprzednie rządy popełniły na tym polu szereg błędów, które dziś uniemożliwiają nam prawne dochodzenie roszczeń. Jeszcze władze PRL zrzekły się reparacji od NRD. Strona polska uważa, że to zrzeczenie to było narzucone przez ZSRR i przez to jest nieważne.
Temat odszkodowań powrócił za rządów PiS – miał wymiar czysto polityczny i miał pokazać, że rząd Mateusza Morawieckiego dba o interes Polski na arenie międzynarodowej. Zaczęło się i skończyło na pohukiwaniu: nic nie osiągnięto, a jedynie stworzono raport z wyliczeniami, ile Berlin jest nam winien. Tyle że to nic nie znaczy – nie mamy narzędzi, by zmusić Niemców, by wypłacili nam choćby jedno euro.
Polska oficjalnie wystąpiła do Niemiec o wypłatę reparacji, ale rząd niemiecki odpowiedział, że kwestia ta została zamknięta prawnie i politycznie.
Źródło: Super Express