Nawrocki naśladuje… Trzaskowskiego? Polityk KO kpi z kampanii kandydata PiS. „Kopiuj-wklej”
PiS nie ma pomysłu na kampanię swojego „bezpartyjnego” kandydata, Karola Nawrockiego? – To jest kampania kopiuj-wklej – ocenił dosadnie europoseł KO Krzysztof Brejza.
Nawrocki kopiuje… Trzaskowskiego?
Mija tydzień, odkąd Karol Nawrocki ogłosił swój start w wyborach jako kandydat „obywatelski” i „bezpartyjny”. To narracja, jaką wymyśliła Nowogrodzka, licząc, że szefowi IPN uda się przekonać do siebie niezdecydowanych wyborców o poglądach centroprawicowych, którzy nie zagłosowaliby na polityka PiS.
Pierwsze wystąpienie „bezpartyjnego” kandydata nie porwało nawet działaczy PiS, pojawiły się wątpliwości, czy Nawrocki to faktycznie materiał na „Andrzeja Dudę 2.0”. Po szefie IPN widać brak doświadczenia politycznego i kampanijnego, jego wypowiedzi są drętwe, poza tym wciąż nic nie wiadomo o jego poglądach na sprawy inne, niż światopoglądowe. Początek tej prekampanii opiera się głównie na atakowaniu Rafała Trzaskowskiego za „zdejmowanie krzyży” z urzędów. Ten pierwszy tydzień pokazał, że Nowogrodzka nie miała przygotowanego planu na kampanię Nawrockiego – nic dziwnego, skoro – jak przyznał Przemysław Czarnek – szef IPN dowiedział się o swoim „obywatelskim starcie” w piątek 22 listopada o 13:15, a już w niedzielę miał przemawiać w Krakowie.
Czyżby więc sztabowcy Nawrockiego wyciągnęli szyje i zerknęli, jak to wygląda u największego rywala? Wioletta Paprocka, szefowa sztabu wyborczego Rafała Trzaskowskiego, zauważyła pewne podobieństwa. Zwróciła uwagę, że gdy Rafał Trzaskowski odwiedził piekarnię, dzień później Karol Nawrocki obcałowywał chleb w innej. Prezydent Warszawy odwiedził województwa świętokrzyskie, małopolskie i śląskie – w tę samą trasę ruszył „bezpartyjny” kandydat PiS. Nawet grafiki informacyjne są podobne.
Piekarnia wczoraj/piekarnia dziś.
Grafika rano/grafika wieczorem.
Dziś byliśmy z Kołami Gospodyń Wiejskich, więc jutro wijcie wianki 😎
Do zobaczenia na trasie za #Trzaskowski2025 🤍❤️ pic.twitter.com/4v6MYEez8H— wiola paprocka (@WiolaPaprocka) November 28, 2024
Kampania kopiuj-wklej?
– To jest kampania kopiuj-wklej. Rafał Trzaskowski jedzie do ludzi, rusza Nawrocki. Trzaskowski jedzie spotkać się w piekarni, kandydat PiS-u robi to samo – skomentował sprawę europoseł KO Krzysztof Brejza, który był gościem programu „Tłit” WP.
– To nie jest oryginalna kampania. Tak jak nie była jego oryginalnym wystąpieniem. Nie można z kratki przeczytać, że kocha się Polskę albo że jestem po stronie wartości, albo że kocham swoją żonę. Albo to się ma w sercu, albo to jest sztuczne. Kurski z Bielanem nie mogą wszystkiego temu człowiekowi napisać – dodał europoseł KO. Prowadzący rozmowę dziennikarz Patryk Michalski zasugerował, że wyborców może przekonać fakt, iż Nawrocki nie należy do żadnej partii politycznej. Krzysztof Brejza jest jednak przekonany, że ta zagrywka PiS nie przyniesie rezultatu.
– Polacy są mądrzy, Polacy widzieli obywateli Macierewicza, Suskiego, Sasina, Morawieckiego. Polacy się nie nabiorą na ten teatrzyk, na tę szopkę, na to narzucanie siatki maskującej na Nawrockiego – ocenił dosadnie Krzysztof Brejza.
Źródło: WP