Nawrocki dostał pytanie-pułapkę. Do akcji wkroczył sztab i wymyślił TAKĄ odpowiedź
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zagra już po raz 33. Charytatywną akcję co rok wspierają znane osobistości: sportowcy, artyści czy politycy. Czy w tym roku dołączy do nich „obywatelski” kandydat PiS na prezydenta, Karol Nawrocki?
Wkrótce finał WOŚP
33 Finał WOŚP coraz bliżej – kulminacja zbiórki odbędzie się 26 stycznia. W tym roku Orkiestra zbiera środki na onkologię hematologię dziecięcą. Rok temu finał dedykowano walce z chorobami płuc.
Wtedy udało się zebrać ponad 281 milionów złotych. Na tę imponującą sumę zebrały się kwoty wrzucane do puszek wolontariuszy, jak i środki z charytatywnych aukcji, które niezmiennie cieszą się ogromną popularnością.
W akcję regularnie włączają się znane osoby – sportowcy, artyści czy politycy. Rok temu sukienkę Igi Świątek wylicytowano za ponad 68 tysięcy złotych, za koszulkę Roberta Lewandowskiego zwycięzca dał ponad 55 tysięcy złotych. Donald Tusk przekazał na aukcję automatyczny, pozłacany ołówek generała Władysława Sikorskiego, Szymon Hołownia dorzucił… barierkę stojącą przed Sejmem. Dla WOŚP „zagrał” też samochód Fiat Seicento, który brał udział w stłuczce z kolumną Beaty Szydło. Auto wylicytowane za ponad 200 tys. złotych.
Co zrobi Nawrocki?
W tym roku również można spodziewać się zaangażowania polityków, oczywiście nie tych z obozu PiS. Można być pewnym, że z Orkiestrą zagrają też kandydaci na prezydenta: Rafał Trzaskowski, Szymon Hołownia czy Magdalena Biejat. A co zrobi Karol Nawrocki? Zapytali o to wprost dziennikarze „Faktu”.
To takie pytanie-pułapka, bo wiadomo, że WOŚP od lat jest elementem politycznej wojenki. Prawicowy obóz nie cierpi Jurka Owsiaka i jego zbiórki. Przez osiem lat rządów Zjednoczonej Prawicy czerwone serduszko nie było nawet pokazywane w upolitycznionym TVP. Gdyby więc Nawrocki przykleił sobie ten charakterystyczny symbol do marynarki, elektorat PiS złapałby się za głowy. Z drugiej strony, wsparcie WOŚP może pomogłoby Nawrockiemu złapać trochę głosów spoza prawicowej bańki. Tym bardziej, że zgrywa przecież „obywatelskiego” kandydata. Ma też świadomość, że głosy wyborców PiS nie wystarczą do wygranej w wyborach. Przypomnijmy, że nawet Jarosław Kaczyński wspierał WOŚP, gdy walczył o prezydenturę.
– Jeżeli chodzi o orkiestrę, na pewno spotkam na ulicy tych, którzy zbierają i na pewno wrzucę solidny banknot – mówił wówczas prezes PiS. Andrzej Duda też regularnie przekazuje na WOŚP jakieś gadżety.
Jak wybrnął z tej pułapki sztab Karola Nawrockiego? Odpowiedź, jaką otrzymali dziennikarze „Faktu”, nie była zaskoczeniem.
– Karol Nawrocki od lat wspiera instytucję pomocową Caritas i tak też zwyczajowo uczyni w tym roku – przekazała Emilia Wierzbicki, rzeczniczka „obywatelskiego” kandydata.
Źródło: Fakt