Należał do klubu PiS, teraz wskazuje problem obozu władzy. „Jedna z największych afer”

Jan Maria Jackowski apeluje do ministra rolnictwa Roberta Telusa, by ten ujawnił listę firm, które skupowały zboże z Ukrainy.
Zdaniem byłego senatora klubu PiS kwestia ukraińskiego zboża może być „jedną z największych afer” rządu.

Największa afera?

Robert Telus przejął ministerstwo rolnictwa po to, by rozwiązać kryzys zbożowy. Senator Jan Maria Jackowski chciał dowiedzieć się w resorcie, jakie firmy skupowały ukraińskie zboże na nasz rynek. Lista ta miała zostać opublikowana, ale wciąż jej nie ma.

Na początku swojej misji minister Telus zapowiedział, że ujawni listę firm, które skupowały zboże z Ukrainy. Dotąd słowa nie dotrzymał – przypomniał Jan Maria Jackowski w programie „Tłit” WP. Polityk wskazał, że pojawiają się już głosy, iż lista ta nie jest publikowana, gdyż mogłaby być niewygodna dla obozu władzy.

– Są również komentarze wskazujące, że w sprawę skupu zboża z Ukrainy zaangażowani byli wysocy urzędnicy, że zachęcano firmy handlujące zbożem do jego kupowania – mówił były senator klubu PiS. – Ujawnienie tej listy to klucz do zrozumienia tej sytuacji. (…) Jeżeli jest tak, jak wskazują pojawiające się komentarze, to mamy do czynienia z jedną z największych afer, jakie mieliśmy w Polsce w ostatnich latach – zasugerował Jackowski. Następnie zwrócił się do ministra rolnictwa.

– Apeluję do Roberta Telusa o jej ujawnienie – powiedział Jackowski. Jak ocenił, temat ten w najbliższym czasie nie ucichnie, ponieważ we wrześniu Ukraina będzie dyskutowała sprawę eksportu zboża i produktów rolnych z Komisją Europejską.

Jackowski o marszu opozycji

Odkąd Jan Maria Jackowski odszedł z klubu PiS, dzieli się w mediach ciekawymi spostrzeżeniami na temat obozu władzy. Jakiś czas temu senator niezrzeszony pokusił się o ocenę reakcji PiS na marsz opozycyjny 4 czerwca – a raczej jej braku.

To pokazuje nieprzygotowanie sztabu i nieprzemyślenie strategii, ponieważ uznano, że metodami administracyjnymi przy udziale członków rządu, którzy jeżdżą w teren i metodami tradycyjnymi ta kampania będzie prowadzona, natomiast nie przewidziano tego, że w trakcie ostatnich wydarzeń w Polsce doszło do jakiegoś takiego przełamania powiedziałbym na skalę ogólnospołeczną, mianowicie znaczna część społeczeństwa poczuła się poniżana, obrażana i dyskryminowana w sensie takim moralnym przez obóz rządzący – analizował były senator klubu PiS. Zauważył też, że Donald Tusk w swoim przemówieniu poruszał inne wątki, niż zazwyczaj.

To było zupełnie inne przemówienie, to było przemówienie odnoszące się do takich wartości jak wolność, jak prawa człowieka, swobody obywatelskie i ten ogólnie zarysowany w siedmiu punktach program był też tak skrojony, że nawet dla znacznej części wyborców Prawa i Sprawiedliwości może to być program zupełnie atrakcyjny – skwitował Jan Maria Jackowski.

Źródło: WP

Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracował także z portalem Wiadomo.co, w 2019 roku pracował w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *