Naiwne tłumaczenia Błaszczaka wywołały burzę. Tusk nie miał litości dla niedoinformowanego ministra

Mariusz Błaszczak chciał zdjąć z siebie odpowiedzialność w sprawie rosyjskiej rakiety, która spadła pod Bydgoszczą, ale nie pomyślał, że totalnie się skompromituje. – To wzorcowy przykład tchórza – ocenił Donald Tusk.

Błaszczak zrzuca winę

Mariusz Błaszczak wskazał winnego w sprawie rosyjskiej rakiety, której szczątki znaleziono w miejscowości Zamość pod Bydgoszczą.

Zgodnie z ustaleniami kontroli dowódca operacyjny zaniechał swoich instrukcyjnych obowiązków, nie informując mnie o obiekcie, który pojawił się w polskiej przestrzeni powietrznej – oświadczył w czwartek szef MON. Minister zapewne chciał wyjść na niewinnego w całej sprawie, ale chyba zabrakło mu wyobraźni. Czyżby nie przewidział, że zrzucając całą winę na gen. Tomasza Piotrowskiego i robiąc z niego kozła ofiarnego, wyjdzie na nieudacznika? Rakieta wleciała na terytorium Polski pół roku temu, a minister nic nie wie – to po co nam taki minister?

Przedszkolne wystąpienie Błaszczaka („plosę pani, to on!”) wywołało burzę.

Operacja ‚kozioł ofiarny’, czyli rzucono politycznie na pożarcie gen. Piotrowskiego – jednego z najmądrzejszych i najbardziej pracowitych generałów SZ RP i świetnego Dowódcę Operacyjnego.

I tak Ch-55 załatwiła nam jednego z trzech najważniejszych generałów w SZ RP – napisał Jarosław Wolski.

Błaszczak skradł dziś show Glapińskiemu. Co dzień nas zapewniał, że jesteśmy bezpieczni. Tymczasem rakieta leciała sobie niekontrolowana przez pół kraju i leżała sobie 4 miesiące. Nie znalazło rakiety wojsko tylko… klient pensjonatu dla koni – ocenił poseł KO Dariusz Joński.

Mocne słowa Tuska

Głos w tej sprawie zabrał też Donald Tusk, który spotkał się z mieszkańcami Sulechowa. Lider PO nie oszczędzał PiS-owskiego ministra.

Minister Błaszczak, wzorcowy przykład politycznego tchórza, postanowił dzisiaj zwalić winę na ludzi w mundurach. Rosyjska rakieta, zagrożenie pierwszego stopnia, a minister obrony narodowej mówi, że on nic nie wiedział – mówił Tusk. Jak zauważył, wszyscy unikają odpowiedzialności: Błaszczak zrzuca winę, Morawiecki mówi, że nic nie wiedział, a Andrzej Duda się nie odzywa.

W interesie każdej Polki i każdego Polaka jest to, żeby tacy ludzie jak pan Błaszczak, nie rządzili w Polsce, bo to się wiąże z bezpośrednim zagrożeniem bezpieczeństwa ojczyzny, nas i naszych dzieci – dodał Tusk. – Panie Błaszczak, pan może uciekać od dziennikarzy, czy robić cyrk z oświadczeniem, w którym nie ma żadnej konkretnej informacji, ale te pytania wiszą w powietrzu. Waszym obowiązkiem wobec wszystkich Polek i Polaków jest powiedzenie prawdy, co stało się w grudniu i co działo się przez kolejne miesiące w sytuacji tak oczywistego zagrożenia – skwitował i zaapelował do wojskowych, by „nie dali z siebie robić kozła ofiarnego”.

Źródło: WP

Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracował także z portalem Wiadomo.co, w 2019 roku pracował w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *