Nagle minister Żurek zwrócił się wprost do Kaczyńskiego. TE słowa dadzą prezesowi do myślenia. „Widzę taki lęk”
screen/ TVN24
Czy Jarosław Kaczyński usłyszy jakieś zarzuty? Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek ostrzega prezesa PiS.
Minister Żurek o zarzutach dla Kaczyńskiego
Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek wyrasta na najmniej lubianą postać przez PiS. Teraz podpadł Nowogrodzkiej i Pałacowi Prezydenckiemu rozporządzeniem, które zmienia regulamin urzędowania sądów. Chodzi przede wszystkim o zmianę systemu losowego przydziału sędziów. Politycy PiS wietrzą spisek i od piątku grzmią o „bezprawiu” i ustawianiu wyroków.
Pokrzykiwania PiS zapewne będą jeszcze głośniejsze, gdy minister Żurek przyspieszy z rozliczeniami afer z czasów rządów ekipy z Nowogrodzkiej. Czy jakieś zarzuty usłyszy wkrótce sam prezes Jarosław Kaczyński? O to zapytano ministra w programie „#BezKitu” na antenie TVN24.
– Myślę, że pan prezes Kaczyński jest bardzo sprytnym politykiem od wielu lat. Jestem absolutnie przekonany, że tam, gdzie trzeba było robić tak zwane wałki, zarówno w niszczeniu konstytucji, jak też przekręty gospodarcze, on nie przykładał tam swojego ani długopisu, ani palca. Miał takich, którzy robili to za niego – odpowiedział wymownie minister Żurek. Podkreślił, że nie chodzi o to, by stawiać zarzuty za nazwisko czy przynależność polityczną. Zapewnił, że dla niego liczą się tylko „twarde dowody”. Powiedział też, że jeżeli z materiału dowodowego wyniknie, iż prezes ma coś na sumieniu – np. w sprawie tzw. dwóch wież – to zostanie to uwzględnione.
– Ta sprawa dotyczy bezpośrednio pana prezesa, więc widzę taki jego lęk w wypowiedziach, które dotyczą mojej osoby. Spokojnie panie prezesie, naprawdę będziemy zbierać dowody skrupulatnie – powiedział Żurek. – Jeżeli je zbierzemy, postawimy zarzuty, zawnioskujemy o uchylenie immunitetu, a później, jeżeli potwierdzą się te wszystkie dowody, no to postawimy pana przed sądem. Ale na pewno nie będziemy tego robić bezpodstawnie, bezprawnie, bo ja nie jestem ministrem Ziobro – dodał wymownie minister sprawiedliwości.
PiS się boi?
W tej samej rozmowie Żurek przypomniał, że przez lata rządów PiS dochodziło do łamania Konstytucji, zrywania kadencji KRS czy upolitycznienia Trybunału Konstytucyjnego.
– To było bezprawie. Dzisiaj ci, którzy są wokół prezydenta, mam wrażenie, że mają pewną obawę związaną z moją osobą, że jest ktoś, kto nie boi się tego obozu władzy, ma pomysł na to, jak ją rozliczyć i z jakąś konsekwencją to realizuje – powiedział Waldemar Żurek, czym idealnie podsumował obawy obozu PiS.
Źródło: TVN24
4 Odpowiedzi na Nagle minister Żurek zwrócił się wprost do Kaczyńskiego. TE słowa dadzą prezesowi do myślenia. „Widzę taki lęk”
Dodaj komentarz
Może ci się spodobać
Przyjdzie czas kiedy Panu Żurkowi zostanie tylko sznurek.
Pisowe bezprawie krzyczy….bo boi się prawa….. które ich dosięgnie
Kaczyński to Żurek zjada na śniadanie. Ale jesteście żałośni.
Tak jest, zebrać dowody, przedstawić w sądzie i jeśli będą prawdziwe to kurdupla do pierdla. To fakt że kaczafi dowodził z tylnej kanapy ale może ktoś się znajdzie i złoży konkretne zeznania chyba że sam będzie wolał siedzieć za prezia.