Na Nowogrodzkiej panika, w PiS zrozumieli, że Tusk nie żartował. „Wszystkich nas nie wsadzą?”
Do polityków PiS zaczyna docierać, że Donald Tusk nie żartował, gdy mówił w kampanii wyborczej o rozliczeniach. Dlatego są tacy nerwowi.
Pisaliśmy już o sejmowej furii polityków PiS, którzy prawie fizycznie zaatakowali dziennikarzy. Podłożem do takiej agresji są zamiany w telewizji publicznej i wyroki bezwzględnego więzienia dla Mariusz Kamińskiego i Macieja Wąsika. Pisaliśmy o tym tutaj. Z kolei „Newsweek” informuje, że coraz więcej polityków PiS widzi, że prezes politycznie słabnie i nie wiedzą, jaka jest strategia partii.
Tusk nie żartował
Po przegranych wyborach można było zobaczyć nerwowość u polityków PiS, ale było to spowodowane przegranymi wyborami i rozstaniem się z przywilejami. Ktoś tam zapewne się bał, że „Koalicja 15 października” zabierze się za rozliczenia, ale nie spodziewano się, że przybierze to tak zdecydowaną formę.
– My nie sądziliśmy, że oni pójdą na ostro. Na zapowiedź rozliczeń składaną w czasie kampanii wszyscy w partii raczej wzruszali ramionami – mówi rozmówca tygodnika. – No wszystkich nas przecież nie wsadzą? – dodaje.
Wydarzenia wokół mediów publicznych i skazanie dwóch byłych ministrów przetarło oczy politykom PiS. Do wielu z nich nagle dotarło „że oni nie żartują”.
– Od jakiegoś czasu, od parunastu dni, może paru tygodni, oni Kamiński i Wąsik byli dość niespokojni. Nawet szeptało się w partii, że się boją, „że pójdą siedzieć”, ale nikt tego na poważnie nie brał. Po pierwsze są ułaskawieni, a po drugie, no jak to do więzienia? – mówi zdziwiony polityk.
Prezes politycznie jest niewydolny
Na zewnątrz politycy PiS pokazują jedność i stają obok Jarosława Kaczyńskiego na każde wezwanie, ale w partii panuje ferment, bo ugrupowanie pogrąża się w schematach politycznych, które doprowadziły do przegranych wyborów.
–Wielokrotnie w ciągu ostatnich tygodni słyszeliśmy od polityków PiS, że nie wiedzą, jaka właściwie jest strategia partii. Z jednej strony wydawało się, że przed wyborami było za ostro i zbyt monotematycznie, a z drugiej strony kurs wciąż się zaostrza – pisze „Newsweek”.
Po cichu zaczynają padać pytania o przyszłość partii i o kondycję polityczną Jarosława Kaczyńskiego. Politycy PiS zastanawiają się, czy przy takim rozedrganiu i wewnętrznym chaosie, partia bez silnego przywództwa przetrwa do wyborów prezydenckich.
Źródło: Newsweek
5 Odpowiedzi na Na Nowogrodzkiej panika, w PiS zrozumieli, że Tusk nie żartował. „Wszystkich nas nie wsadzą?”
Dlaczego przez tyle lat nikt nie rozliczył Tuska i Balcerowicza? Już spieszę z bardzo tajemną informacją w tej kwestii!!! Ano dlatego, bo nie są przestępcami, nie łamali prawa i banda nie znalazła nawet skrawka, za który mogliby złapać i pompować, rozdymać i naciągać fakty, po prostu trafili na uczciwych ludzi i ot cała wielka tajemnica.
Nosił wilk razy kilka i ponieśli wilka. Teraz placz i lament nie zda się na nic. Piszcie na Berdyczow.
Dlaczego przez tyle lat nikt nie rozliczył Tuska i balcerowicza
Kaczyński żył sobie w bańce medialnej i rzeczywistości alternatywnej kreowanej przez TVP. No i to się zemściło na ” wodzusiu” czyli kiepskiej atrapie dyktatora że stadem klakierów dookoła
I to jest DOBRA ZMIANA. Bat na pisiorów i ich dojną zmianę. Pójdziecie siedzieć – te słowa wielu były prorocze.