Mowa ciała zdradziła nerwy Kamińskiego? Ekspertka zwróciła uwagę na TEN szczegół. „Zauważalne grymasy”
Mariusz Kamiński stanął w poniedziałek przed komisją śledczą. Co tak naprawdę powiedziały jego gesty? Ekspertka oceniła poziom stresu.
Skupiony czy nerwowy?
Mariusz Kamiński stanął przed sejmową komisją śledczą , która bada aferę wizową. W poniedziałek 22 marca w pierwszej kolejności komisja przesłuchała byłego konsula generalnego RP w Hongkongu i obecnego konsula generalnego RP w Mumbaju, Aleksandra Dańda. Następnie, o godzinie 13, rozpoczęto przesłuchanie byłego szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego.
Konfrontacja Kamińskiego z członkami komisji wywołała wiele emocji. Ekspertka od mowy ciała Daria Gromadzka-Guzik wzięła pod lupę zachowanie byłego ministra i wskazała, co zdradzały dziś gesty przesłuchiwanego.
– Początkowo był skupiony.
Zauważalne były jednak grymasy, spięte mięśnie twarzy i ściśnięte usta – zdradziła ekspertka. Wiele gestów i mimika mężczyzny wskazywała na duży poziom stresu.
– Podczas wypowiedzi własnej początkowo widać było spokojne tempo mówienia. Przekaz był zaplanowany, jednostronny, płynny i sprawny. Ale podczas wystąpienia było można dostrzec zdradzające napięcie spięte dłonie, splecione i w mocnym uściski ściśnięte palce – punktowała Gromadzka-Guzik.
Poprawianie okularów, pocieranie ust, spinanie dłoni
Na samym początku przesłuchania Kamiński wygłosił przemówienie, następnie stanął w ogniu pytań członków komisji śledczej. To, co zwróciło uwagę ekspertki od mowy ciała, to fakt, jak obecność przewodniczącego komisji Michała Szczerby wpłynęła na postawę przesłuchiwanego.
– Ciekawsze jest to, jak przewodniczący Szczerba zmienia styl rozmowy. Przerywanie, wcinanie się w słowo, kończenie zdań za rozmówcę, podnoszenie głosu, szybkie tempo mówienia. Zadawanie kolejnych pytań bez usłyszenia odpowiedzi na poprzednie – wyliczała.
Specjalistka uważa, że mimo napiętej atmosfery Kamiński początkowo reagował na to bardzo spokojnie, nie dawał wyprowadzić się z równowagi. Za każdym razem w swoich wypowiedziach odnosił się do przepisów. Ekspertka zwróciła uwagę, na to, że wraz z przebiegiem spotkania, emocje na twarzy Kamińskiego stawały się bardziej widoczne. Gesty również dawały znać, że nie ma nad sobą już pełnego panowania.
– W miarę upływu czasu trwania komisji zauważalne było lekkie zdenerwowanie, na co wskazywało poprawianie okularów, pocieranie ust, spinanie dłoni – podsumowała ekspertka.
Źródło: Plotek
1 Odpowiedzi na Mowa ciała zdradziła nerwy Kamińskiego? Ekspertka zwróciła uwagę na TEN szczegół. „Zauważalne grymasy”
Ile trzeba było zjeść śniegu by popierać I głosować na przedstawicieli Pis?