Morawiecki będzie się gęsto tłumaczył z wpisu o Smoleńsku, Kaczyński mu TEGO nie odpuści. „Na dywanik”
Mateusz Morawiecki podważa smoleński przekaz Prawa i Sprawiedliwości. Były premier soczyście sobie nagrabił u Jarosława Kaczyńskiego.
Od dawna wiadomo, że nie wszystkim w Prawie i Sprawiedliwości podobają się smoleńskie występy Jarosława Kaczyńskiego. Miesiąc temu Tobiasz Bocheński musiał się gęsto tłumaczyć ze swoich poglądów na temat katastrofy, a teraz Mateusz Morawiecki gra w tej samej orkiestrze. Były premier zamieścił w mediach społecznościowych wpis i chyba za bardzo go nie przemyślał.
To nie był zamach
Oficjalna doktryna smoleńska w PiS-ie to zamach zorganizowany przez Władimira Putina. Niektórzy jednak wyłamują się z partyjnych ram i piszą lub mówią, co im ślna na język przyniesie. Takim przykładem rozłamowca jest Mateusz Morawiecki. Gdy Jarosław Kaczyński razem z Antonim Macierewiczem własną piersią bronią teorii zamachowych, Mateusz Morawiecki frywolnie klepie sobie teksty o… katastrofie smoleńskiej.
– Bojówki Tuska kolejny raz zakłócają przyjaciołom i rodzinom osób, które zginęły w Katastrofie Smoleńskiej, oddawać hołd zmarłym. A Państwo nie reaguje… – pisze były premier.
– Zaraz trafisz na dywanik do prezesa, ty już wiesz dlaczego – komentuje użytkownik platformy X.
Zaraz trafisz na dywanik do prezesa, ty już wiesz dlaczego 😁
— Michael Wolf 🐺 (@MikeWolf9999) December 10, 2024
– W zamachu! ZA MA CHU! – rzuca mu koło ratunkowe Marcin Tyc.
W zamachu! ZA MA CHU!
— Marcin Tyc (@MarcinTyc) December 10, 2024
Internauci w komentarzach dopytują, czy były premier jest pewny tego co napisał. – Zginęły w KATASTROFIE??? To nie był zamach??? – czytamy. – W katastrofie, czy w zamachu? Zdecydujcie się w końcu – namawia kolejny. – To już katastrofa, a nie zamach? Pogubić się można w tej waszej narracji – komentuje internautka.
Bocheński gęsto się tłumaczy
Dokładnie miesiąc temu Tobiasz Bocheński miał taki sam epizod. W radiu TOK FM miał ogromny problem ze stwierdzeniem czy w Smoleńsku doszło do zamachu. Nie umknęło to uwadze dziennikarzy, którzy zapytali Jarosława Kaczyńskiego o brak zdecydowania byłego już pretendenta do tytułu PiS-owskiego nominata prezydenckiego.
– Kto, kto, kto? Ale przepraszam… jakie drugie nazwisko? Bo ja niedosłyszałem. Tobiasz Bocheński? A no to ciekawe… – powiedział prezes. Pisaliśmy o tym tutaj.
Źródło: Media
1 Odpowiedzi na Morawiecki będzie się gęsto tłumaczył z wpisu o Smoleńsku, Kaczyński mu TEGO nie odpuści. „Na dywanik”
Rodzinom ofiar Katastrofy państwo polskie wypłaciło ogromne odszkodowania, przyznało renty, również tym którzy politycznie chcą pogrywać i pogrywają na ” Katastrofie smoleńskiej”.
Więc może niech zwrócą te pieniądze i zawalczą na drodze prawnej z Rosją Putina.