Młody piłkarz nagrał swój szalony. I się doigrał. „Policja działa na pełnych obrotach”

23-letni piłkarz Kacper Głowieńkowski chciał zdobyć popularność i mu się udało. Młody sportowiec opublikował w sieci swój samochodowy i rozpoczęła się burza. Do akcji wkroczyła już policja, a to nie koniec problemów drogowego pirata.

Cymbał za kółkiem

Czasy, gdy piłkarzy postrzegano jako prostych chłopców, którzy nie potrafią sklecić trzech zdań dawno minęły. Dziś wielu z nich – i tych z topowych lig ,i grających w naszej lidze – słucha się z przyjemnością, są błyskotliwi, uśmiechnięci, myślą o swojej przyszłości już na początku swojej kariery – kształcą się, inwestują w biznesy i nieruchomości. I to tylko i wyłącznie ich zasługa – jasne, wciąż mogą irytować kibiców na boisku, ale są to fajni, otwarci ludzie. Mamy wrażenie, że stereoptyp piłkarza-cymbała to już przeszłość.

Niestety wciąż zdarzają się jednostki, które jednym ruchem potrafią zburzyć ten obraz. Weźmy takiego Kacpra Głowieńkowskiego, o którym ostatnio usłyszała cała Polska. Ten znakomity piłkarz, być może talent na miarę Roberta Lewandowskiego, występujący w wieku 23 lat na czwartym poziomie rozgrywkowym (tak, to była ironia) zakupił mercedesa AMG, zaprosił koleżków na przejażdżkę, wcisnął gaz do dechy, złamał kilka przepisów, a jego kolega później wszystko opublikował w sieci. Bawić się w Kubicę na drodze – to już trzeba być ograniczonym. Ale żeby jeszcze się tym chwalić? To już himalaje głupoty.

Na efekty publikacji szalonego rajdu w terenie zabudowanym (ok. 200 km/godz) nie trzeba było długo czekać. – W związku z materiałem filmowym, który został opublikowany w social mediach, dolnośląscy policjanci analizują zaistniałe na drodze w powiecie milickim zdarzenia i wykonują czynności zmierzające do ustalenia kierowcy pojazdu. Na filmie widać, że kierowca swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem doprowadza do skrajnie niebezpiecznych sytuacji, które mogły zakończyć się tragicznie. Na tego typu zachowania nie było i nie ma przyzwolenia, więc musi się liczyć z tym, że nie uniknie odpowiedzialności – czytamy w komunikacie.

Dobra informacja: Kacper ma ogromne kłopoty. Dolnośląska Policja od wczoraj działa na pełnych obrotach (brawo za to!) Piłkarz straci prawo jazdy, ale nie tylko – na szczegóły przyjdzie czas – napisał dziennikarz Marcin Torz.

We wtorek policja przekazała informację, że młody piłkarz zgłosić się na komisariat w towarzystwie adwokata. Zostało mu zatrzymane prawo jazdy, a zebrany materiał dowodowy zostanie przekazany do sądu.

Na tym nie koniec. Z Głowieńkowskim umowy nie chciała przedłużyć Polonia Środa Śląska, z angażu napastnika-pirata wycofał się też Piast Żmigród. Oby to była nauczka dla innych niespełnionych rajdowców bez wyobraźni.

Źródło: RMF FM

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *