Minister Bodnar usłyszał TO pytanie o Kaczyńskiego. Długa cisza, a potem wymowna odpowiedź. „Jeśli będą przesłanki…”

Jednym z celów nowej władzy jest rozliczenie rządów PiS.
Czy pod lupą ministra sprawiedliwości Adama Bodnara jest też Jarosław Kaczyński? Prokurator Generalny został zapytany, czy chce „dopaść” prezesa PiS.

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar był gościem Bogdana Rymanowskiego na antenie Radia ZET. W rozmowie poruszono wiele wątków, jednym z tematów była działalność resortu sprawiedliwości.

Wszystko, co robię, w tych warunkach ustrojowych – a są trudne, bo nie ma dobrej współpracy z Kancelarią Prezydenta, system dość trudny – w tych warunkach robię wszystko, co możliwe, by jak najszybciej przywracać praworządność – mówił Adam Bodnar. – Dążymy do tego, by była stabilność funkcjonowania prawnego, a przez 8 lat pan prezydent autoryzował różne niedemokratyczne zmiany – dodał, wbijając szpilkę Andrzejowi Dudzie.

Bodnar o Kaczyńskim

Formuła programu zakłada, że gość odpowiada na pytania internautów. I jedno z takich pytań było dość konkrente.

Czy marzy pan o tym, by dopaść Jarosława Kaczyńskiego – przeczytał Bogdan Romanowski pytanie internauty. Adam Bodnar przez dłuższą chwilę milczał.

Ale, że ja? – dopytał. – Nie mam w ogóle takich uczuć. Nie używam słów typu „marzę” lub „dopaść”. Jeśli będą przesłanki do odpowiedzialności karnej, to do tego dojdzie – wyjaśnił minister sprawiedliwości.

Zbigniew Ziobro nie dorasta mi do pięt? – padło inne pytanie.

Nie – odparł krótko Bodnar. Kolejne pytanie dotyczyło ewentualnej dymisji ministra, jeżeli „sądy nie zaczną sprawniej działać”.

Zrobię wszystko, co w mojej mocy, by sądy lepiej pracowały. Cieszę się, że w przyszłym budżecie jest zagwarantowane sporo środków na wynagrodzenia dla sędziów – skomentował Bodnar.

Zbiórka na PiS legalna

W rozmowie pojawił się też temat zbiórki pieniędzy na PiS. Roman Giertych sugerował, że takie działanie jest niezgodne z prawem. Adam Bodnar ma inne zdanie.

 Uważam, że zbiórka jest zgodna z prawem – stwierdził. – Czym innym są zbiórki publiczne, gdyby ktoś zbierał coś na cel użyteczny społecznie i musi zarejestrować zbiórkę w MSWiA, a czym innym jest ustawa o partiach politycznych – wyjaśnił minister sprawiedliwości. Jak dodał, każda partia może zachęcać swoich zwolenników do wpłacenia składek.

Źródło: Radio ZET

Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracował także z portalem Wiadomo.co, w 2019 roku pracował w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *