Miłosny teatrzyk Trumpów. Czułe gesty jak z brazylijskiej telenoweli! „Melania bardzo tego nie lubi” [WIDEO]
Donald Trump kontynuuje swoje publiczne wystąpienia po nieudanej próbie zamachu. Ekspert od mowy ciała przeanalizował polityka z małżonką.
Rzeczywistość po zamachu
Donald Trump przeżył nieudaną próbę zamachu. Polityk od lat polaryzuje nie tylko Stany Zjednoczone, ale też i cały świat. Znany ze swoich radykalnych poglądów, ponownie bierze udział w wyścigu po fotel prezydenta w USA. Wspólnie z małżonką pojawiają się na konwencjach organizowanych przez Partię Republikańską. Ostatnia z nich odbyła się 18 lipca w Milwaukee.
Trump udowadnia swoim wyborcom, że próba zamachu wcale go nie przeraziła i dumnie wkroczył na scenę, gdzie wygłosił przemówienie. Po chwili dołączyła jego żona Melania.
– Melanio, dziękuję ci bardzo, że zrobiłaś tyle dobrego dla Ameryki. Dziękuję też całej rodzinie, że jest tu dziś ze mną – zwrócił się do bliskich.
Media przez wiele lat rozpisywały się o sztuczności w związku Trumpów. Pod wątpliwość poddawano szczerość uczucia między małżonkami, ze względu na sporą różnicę wieku, która ich dzieli. Ponadto spekulowano, że Melania miała się bardziej zakochać w majątku polityka niżeli w nim samym. Jeszcze chwilę temu portale plotkarskie przerzucały się tytułami w sprawie planów rozwodowych pary. Melania była niebecna podczas pechowego wystąpniea Donalda, co spowodowało kolejne domysły, co do relacji małżonków.
O opinię na temat mowy ciała Donalda Trumpa poproszono Maurycego Seweryna. Ekspert wziął pod lupę zarówno polityka jak i jego małżonkę. Co ich gesty powiedziały naprawdę?
Okiem eksperta
Według analizy Seweryna obecność Melani na ostatnim wiecu miała na celu ocieplenie wizerunku potencjalnego prezydenta.
– Melania Trump stała się bardzo ważnym elementem kampanii wyborczej Donalda Trumpa. Bardzo tego nie lubi. Nigdy nie uczestniczyła w kampaniach wyborczych, tak samo nie uczestniczył w nich jej syn. Inne dzieci Donalda Trumpa pojawiały się zarówno w pierwszej kampanii polityka, tej przegranej, jak i w tej – zdradził ekspert.
Uwadze eksperta nie umknął sposób, w którym Trump powitał swoją małżonkę na scenie. Publiczność była świadkami ich uścisku oraz pocałunku. Seweryn nie miał wątpliwości, że gesty te były pełne sztuczności i nie wyglądały naturalnie.
– Pojawienie się Melanii było szczególnie mocno zaplanowane. Już samo to przyciągnęło uwagę. Służyły do tego garderoba Melanii, jej sposób chodzenia i gestykulacja, a także przytulenie męża – choć nieszczere, to jednak było to przytulenie – oraz pocałunek – podzielił się swoją analizą ekspert.
Żona Trumpa tak samo jak pozostali członkowie bliskiego otoczenia odgrywają swoje role, które mają wspierać wizerunek polityka podczas kampanii. Każdy krok, gest i słowo zostały pieczołowicie zaplanowane, tak aby nie przeszkodzić Donaldowi w drodze po sukces.
– O tym, jak ważna jest rola Melanii podczas tego wydarzenia i drugiej części tej kampanii Donalda Trumpa, świadczy fakt, że w wystąpieniu publicznym w tematach omawianych przez prezydenta zajęła drugie miejsce. Rodzina, ci, którzy bardzo często uczestniczyli w kampanii wyborczej Trumpa, ci, którzy walczą o jego nominację i wybór na prezydenta – szczególnie Ivanka Trump – podsumował Seweryn.
Źródło: Plotek