Matecki już wie, dlaczego trafił do aresztu! Nie uwierzycie, co wymyślił. „Wykluczyć mnie internetowo”

screen/ TV Republika
Dariusz Matecki opuścił areszt i nazwał się „więźniem politycznym”. Poseł PiS przekonuje, że został zamknięty przez swoje… zasięgi w mediach społecznościowych.
Matecki wyszedł z aresztu
Dariusz Matecki został zatrzymany i aresztowany 7 marca. Po niecałych dwóch miesiącach został wypuszczony – kaucja wyniosła 500 tysięcy złotych, poseł PiS ma też zakaz opuszczania kraju. Wciąż ciąży na nim sześć zarzutów i grozi mu dziesięć lat więzienia.
Matecki został aresztowany w związku ze śledztwami w sprawie nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości i jego fikcyjnym zatrudnieniu w Lasach Państwowych. On sam jednak przekonuje, że był „więźniem politycznym” i prześladuje go zły reżim Tuska. Poseł PiS ma nawet teorię, dlaczego ów rzekomy reżim tak się na niego uwziął. Chodzi o… zasięgi w mediach społecznościowych.
Wszystko przez… zasięgi?!
Fakt, Matecki zawsze był bardzo aktywny w sieci, ale nic w tym chlubnego, zyskał raczej opinię internetowego trolla i hestera. Poseł uważa jednak, że był na tyle niewygodny dla obozu władzy, szczególnie w czasie kampanii prezydenckiej, że postanowiono go uciszyć.
– Moim zdaniem to jest celowa zagrywka. Nie udało im się to, że mieli mnie trzymać aż do wyborów. Teraz chcieli złożyć to, żeby przedłużono mi areszt do 5, 6 czerwca, a 1 czerwca są wybory, więc było to celowe też działanie, żeby mnie wykluczyć internetowo z kampanii wyborczej, żebym nie mógł pokazywać kim jest Rafał Trzaskowski, kim jest Szymon Hołownia, jacy to obrzydliwi hipokryci i dlaczego ci ludzie nie powinni nigdy zostać prezydentem RP – opowiadał Matecki na antenie telewizji wPolsce. Alarmuje też, że zablokowano mu konto na Facebooku i to na pewno nie jest przypadek!
– 48 godzin temu wysłałem odwołanie, nie ma żadnej reakcji. (…) Teraz, kiedy zadzwoniłem do pana, który tutaj odpowiada za Facebooka, to powiedział, że nie ma czasu i się rozłączył. Widać więc, że to jest jakaś polityczna zagrywka. Przynajmniej ja to tak odbieram – żali się Matecki. – Kiedy byłem aresztowany, miałem najwyższe zasięgi ze wszystkich polityków właśnie na tej platformie i tutaj dziwnym trafem w sytuacji, kiedy oni myśleli prawdopodobnie, że dłużej będę w tym areszcie, tak jak zapewne i Adam Bodnar myślał, to zablokowali tak, żebym nie mógł się odwołać – oburza się polityk, któremu grozi dziesięć lat pozbawienia wolności.
Źródło: wPolityce.pl
2 Odpowiedzi na Matecki już wie, dlaczego trafił do aresztu! Nie uwierzycie, co wymyślił. „Wykluczyć mnie internetowo”
Nie, nie Matecki.
Ty po prostu jesteś złym człowiekiem.
Za samo doprowadzenie tego młodego człowieka do targnięcia się na własne życie powinieneś siedzieć kilkanaście lat.
Świat był piękniejszy bez tego pana.