Mastalerek w ogniu krytyki! Politycy PiS i obozu władzy brutalnie oceniają jego popisy. „Kompletnie głupie”
Marcin Mastalerek otwarcie kpił z Jarosława Kaczyńskiego. Współpracownik Andrzeja Dudy wręcz przedrzeźniał prezesa na antenie TV Republika. Zachowanie „wiceprezydenta” spotkało się ze zgodną krytyką polityków PiS i KO.
Mastalerek wyśmiewa prezesa
Marcin Mastalerek pojawił się w programie „Jedziemy” na antenie TV Republika. Skomentował tam postawę Jarosława Kaczyńskiego po wyborach do Parlamentu Europejskiego. PiS przegrało wybory, ale na Nowogrodzkiej panuje narracja, że nic się nie stało. Prezes PiS stwierdził, że to tylko „pozorna porażka”.
I to właśnie z tego zaklinania rzeczywistości kpił Mastalerek. To były mocne drwiny. „Wiceprezydent” zaczął wręcz przedrzeźniać, niczym przedszkolak, Jarosława Kaczyńskiego.
– Pozornie zwyciężyliśmy, nic się nie stało, doliczmy Konfederację i wszystko jest w porządku – no nie, tak się przegra – mówił zmienionym głosem. Dodatkowo zasłonił sobie oczy, co miało symbolizować, że Kaczyński udaje, iż nie widzi wyborczej porażki.
Marcin Mastalerek umiejętnie przedrzeźnia Jarosława Kaczyńskiego w Tv Republika. pic.twitter.com/Cu40IAOmN7
— Jacek Nizinkiewicz (@JNizinkiewicz) June 14, 2024
Wszyscy go krytykują
Zachowanie prezydenckiego współpracownika zostało źle przyjęte w PiS. „Wiceprezydenta” skrytykował na antenie TOK FM Janusz Cieszyński. Jak wskazał, po tym występie Mastalerek nie ma szans by uzyskać poparcie PiS, jeżeli zdecyduje się na start w wyborach prezydenckich.
– Jeżeli jest tak, że ktoś w telewizji przedrzeźnia lidera formacji, to chyba nie oczekuje, że ten poprze go w jakichkolwiek wyborach – ocenił Cieszyński. Okazuje się, że Mastalerek i ocena jego popisów to temat, w którym z PiS zgadza się reszta sceny politycznej.
– Ja się zastanawiam czy z Mastalerek dobrze się czuje. Kompletnie głupie zachowanie, jak można atakować publicznie, kogoś od kogo oczekuje się przysługi – dziwił się Michał Szczerba z KO, który również gościł na antenie TOK FM.
– Prezydent powinien przemyśleć, czy nie dokonać zmiany szefa swojego gabinetu – powiedział z kolei Jacek Trela z Polski 2050.
– Żadna szanująca się osoba nie bierze wypowiedzi Mastalerka na poważnie, on zdecydowanie szkodzi i tak już nadszarpniętemu wizerunkowi Dudy – oceniła zaś Paulina Matysiak z Lewicy Razem.
Mastalerek sam przyznał, że ma ambicje prezydenckie. W programie „Rozmowa Piaseckiego” na antenie TVN24 zadeklarował że „byłby gotowy podjąć decyzję o swoim starcie”.
– Ale czy ją podejmę, to nie wiem. Jestem na pewno do tego przez wiele osób namawiany – stwierdził tajemniczo.
Źródło: TOK FM