Mastalerek chciał uderzyć w Tuska, a wkopał Dudę! Na jaw wyszły prawdziwe motywacje prezydenta
Marcin Mastalerek chciał pomóc Andrzejowi Dudzie, ale ostatecznie go pogrążył. Chodzi o nieobecność prezydenta na gali inaugurującej polską prezydencję w Unii Europejskiej.
Andrzej Duda strzela focha
Za nami gala w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej w Warszawie, która zaingurowała prezydencję Polski w UE. Co dziwne, na miejscu nie było Andrzeja Dudy. Dlaczego?
– Pan prezydent będzie reprezentowany przez pana doradcę Wojciecha Gerwela – eksperta z zakresu polityki zagranicznej i stosunków międzynarodowych.
Po wysłaniu zaproszenia nie było żadnego kontaktu z KPRM czy MSZ w tej sprawie. Można z tego wnioskować, że dla organizatorów nie było to istotne wydarzenie – przekazała PAP szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka. Ta wymówka brzmiała bardzo nieprzekonująco. Tym bardziej, że dzień później Duda został przyłapany… na stoku narciarskim. Czyżby prawdziwym powodem absencji głowy państwa była jego miłość do nart?
– (…) można było od razu powiedzieć tak po ludzku, każdy by zrozumiał. Bezpiecznego szusowania, Panie Prezydencie – zakpił sobie z całej sprawy Donald Tusk.
Skomplikowane było to tłumaczenie w sprawie nieobecności Pana Prezydenta na inauguracji polskiej prezydencji. A można było od razu powiedzieć tak po ludzku, każdy by zrozumiał. Bezpiecznego szusowania, Panie Prezydencie!
— Donald Tusk (@donaldtusk) January 4, 2025
Mastalerek: chodziło o zazdrość o Tuska!
Teraz pojawił się kolejny wątek. Marcin Mastalerek, szef gabinetu prezydenta, rzucił się Dudzie na pomoc i próbował jakoś wytłumaczyć nieobecność prezydenta, a przy okazji uderzyć w rząd. Koniec końców, jeszcze bardziej pogrążył swojego szefa. Praktycznie potwierdził, że Duda strzelił focha i nie chciał widzieć się z Tuskiem.
– Rząd z poważnej sprawy, jaką jest prezydencja w Radzie UE, zrobił Akademię ku czci Donalda Tuska w Teatrze Wielkim. Prezydent Andrzej Duda nie będzie uwiarygadniał takich działań swoją obecnością – stwierdził w mediach społecznościowych. A więc nie żadne niewłaściwe zaproszenia czy urlop, a po prostu foch. – To Donald Tusk powinien od kilku dni tłumaczyć się, że nie odbędzie się szczyt Rady Europejskiej tylko dlatego, że PDT nie mógł znieść, że zgodnie z ustawą, to PAD by ten szczyt prowadził – dodał, nawiązują do informacji radia RMF FM, które zasugerowało, że Tusk nie chciał organizować szczytu w Polsce, bo wtedy głównym gospodarzem wydarzenia byłby prezydent, a nie on.
Rząd z poważnej sprawy, jaką jest prezydencja w Radzie UE, zrobił Akademię ku czci Donalda Tuska w Teatrze Wielkim. Prezydent @andrzejduda nie będzie uwiarygadniał takich działań swoją obecnością.
To @donaldtusk powinien od kilku dni tłumaczyć się, że w 🇵🇱 nie odbędzie się…
— Marcin Mastalerek (@MMastalerek) January 4, 2025
Czy swoją narracją przekonał iksowiczów? Chyba nieszczególnie, bo pod jego postem można znaleźć m.in. takie komentarze: „Duda, z poważnego urzędu zrobił melinę dla poszukiwanych i przechowalnię frustratów”; „Dobrze, że du.a na nartach. Nie nagadał głupot, nie porobił min, nikogo nie obraził”; „No i obraził się chłopczyk w krótkich spodenkach, bo nie dostał gwiazdki z nieba.”
Źródło: Polsat News
4 Odpowiedzi na Mastalerek chciał uderzyć w Tuska, a wkopał Dudę! Na jaw wyszły prawdziwe motywacje prezydenta
Oto pokazał rezydent swą fałszywą twarz.Gęba pełna frazesów a w rzeczywistości ma Polskę w głębokim poważaniu,woli szusować na stoku-hipokryta.
Jak małe dziecko biedactwo wstyd panie prezydencie
Jeszcze tylko pare miesięcy i będzie można wsadzać pisiorow do pierdla bo nikt ich nie ulaskawi
Jak ten pajac tak lubi szusować na nartach to niech zostanie członkiem GOPR-u i robi choć raz coś pożytecznego.