Marianna Schreiber wydała oświadczenie ws. swojej partii, w sieci burza. „Zapytałbym, czy pani działalność to żart”

Marianna Schreiber, która ostatnio rozkręcała swoją polityczną karierę, niespodziewanie ogłosiła, że jej partia Mam dość 2023… nie wystartuje w wyborach.

Zaskakujące oświadczenie

Marianna Schreiber, żona ministra z PiS Łukasza Schreibera, oświadczyła, że zakłada swoją partię polityczną. „Mam dość 2023” miało w założeniach „zrzeszać ludzi nie tylko negujących polską rzeczywistość, ale takich, którym się chce, tak jak mi, zmieniać świat na lepsze, dzielić dobrem, empatią, szacunkiem wobec współobywateli”. Okazuje się jednak, że budowana przez wiele miesięcy kariera polityczna Schreiber właśnie się kończy. Ministrowa opublikowała w sieci wymowne oświadczenie.

Chciałam szybko i intensywnie zbudować coś, na co nie miałam wystarczających zasobów. Myślałam, że sama idea i wiara w to, co się robi, wystarczy – oświadczyła pani ministrowa. Jak dodała, partia jest w trakcie rejestracji. Ale procedura nie skończy się w najbliższym czasie.

– Myślałam, że w ciągu roku mi się uda.

Zatem nie weźmie udziału w tegorocznych wyborach – przekazała Marianna Schreiber. – Mam nadzieję, że moje aktywności zarówno dotychczasowe, jak i te przyszłe były i będą dla niektórych z Was inspiracją. Cały czas chcę być także dla Was i służyć pomocą. Człowiekiem się jest, politykiem bywa – dodała Schreiber. Jak podkreśliła, nie należy do żadnej partii politycznej.

Chciałabym służyć Ojczyźnie i to właśnie z tym wiążę swoją najbliższą przyszłość. Wiem, że to się wiąże jednocześnie z brakiem prowadzenia działalności politycznej – podsumowała Marianna Schreiber. – Będę wspierała swojego męża – podkreśliła na koniec. Schreiber przekazała też, że osoby zaangażowane w Mam dość wystartują z list innej partii politycznej.

Wymowne komentarze

Te dwie ostatnie informacje wywołały kontrowersje. Internauci zarzucają Schreiber, że planuje wspierać PiS, którego przecież rzekomo „miała dość”.

„Czyli mam dość wszystkiego poza PiS-em, też mi nowość”, „Marianna popiera PiS. Szok i niedowierzanie”, „Gdybym panią spotkał i miał możliwość zadać jedno pytanie, na które musiałaby Pani odpowiedzieć zgodnie z prawdą, spytałbym czy cała pani działalność to był żart”, „Czyli jednak nie ma pani dość”, „Można było w dwóch zdaniach napisać. Idę z PiSem do wyborów i tyle”, „Wspieraj PiS i miej dość”, „W skrócie: prezes powiedział mężowi, żeby ten ukrócił Pani wygłupy do czasu wyborów, bo pani ich ośmiesza”, „Będę wspierała swojego męża, czytaj: będę wspierała pisowską propagandę?” – czytamy w komentarzach na Twitterze i Instagramie.

Schreiber w komentarzu na Instagramie odniosła się do kwestii „wspierania męża”.

Mój mąż jest ojcem naszej córeczki, mężczyzną z którym jestem od 10 lat. W ostatnim czasie nie otrzymywał ode mnie wsparcia na poziomie małżeństwa, partnerstwa – takiego, jakie powinien otrzymać od kobiety, która go kocha. Nie wiem co ma PiS do tego. Proszę nie dodawać narracji – oświadczyła.

Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracował także z portalem Wiadomo.co, w 2019 roku pracował w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *