Marek Suski ujawnia, gdzie PiS szuka koalicjantów. TAKIEJ odpowiedzi się nie spodziewaliście [WIDEO]
Teatrzyk pt. „Morawiecki tworzy rząd” trwa. Gdzie PiS szuka koalicjantów? Na to pytanie w swoim niepowtarzalnym stylu odpowiedział Marek Suski.
Marek Suski o nowym rządzie
Podczas inauguracyjnego posiedzenia Sejmu PiS przegrywało głosowanie za głosowaniem. Jeżeli ktoś – na przykład Andrzej Duda – miał wątpliwości, że dotychczasowa opozycja dysponuje większością, to mógł się tych wątpliwości pozbyć. Ale prezydent postanowił grać w dziwną grę i to Mateuszowi Morawieckiemu powierzył misję stworzenia rządu. Jest ona skazana na niepowodzenie, choć politycy PiS w Ofijalncyh wypowiedziach przekonują, że nic nie jest przesądzone i szukanie koalicjantów trwa. Marek Suski zdradził nawet, gdzie tych koalicjantów Morawiecki szuka.
– Oczywiście trwają poszukiwania – przekonywał Suski reportera TVN24 Radomira Wita.
– A gdzie one się toczą? – zapytał dziennikarz.
– W umysłach – odpowiedział ze swoim charakterystycznym tajemniczym uśmieszkiem Marek Suski. Reporter TVN24 zapytał więc, czy poszukiwania „wyszły poza czyjkolwiek umysł”.
O poszukiwanie ewentualnych koalicjantów @RadomirWit pytał Marka Suskiego (PiS).
– Oczywiście trwają poszukiwania – odpowiedział polityk. – Gdzie się toczą? – dopytywał reporter. – W umysłach – podsumował Suski.
👉https://t.co/5AIFylkMqS pic.twitter.com/eG2MW1RvSZ— tvn24 (@tvn24) November 16, 2023
– Trzeba pytać tych, którzy się zastanawiają – odparł poseł PiS. – Będziemy próbować uformować rząd. Przekonywać, przekonywać i jeszcze raz przekonywać. Odpowiedzialność za kraj i poważne potraktowanie przyrzeczenia poselskiego, że „będę strzegł suwerenności” – mówił dalej Suski. Radomir Wit zapytał więc go, czy sugeruje, że inny rząd nie będzie strzegł suwerenności.
– Sugeruję – odparł Marek Suski.
Kpiny z misji Morawieckiego
W oficjalnych rozmowach z politykami PiS padają formułki o prowadzonych rozmowach, o tym, że Morawiecki pracuje nad skompletowaniem rządu. Ale nie padają żadne szczegóły. Nie ma nazwisk potencjalnych ministrów. Nikt nie chce reklamować swoją osobą rządu, który nie powstanie.
– Znam się na oraniu, to może zostanę ministrem rolnictwa. A ty, jaki resort bierzesz? – takie kpiny usłyszał reporter WP na sejmowych korytarzach. Z kolei gdy „Fakty” TVN zapytały Janusza Kowalskiego, obecnego wiceministra rolnictwa, czy wejdzie do rządu, ten szybko zaprzeczył.
– Nie – powiedział wprost i odszedł. O ewentualne członkostwo w rządzie Morawieckiego został zapytany też Jarosław Kaczyński.
– Panie prezesie, wejdzie pan do nowego rządu Mateusza Morawieckiego? – zapytał Kaczyńskiego reporter „Faktów”.
– Nikt mi tego nie proponował – uciął dyskusję prezes PiS.
Mateusz Morawiecki ma 14 dni na przedstawienie składu rządu i kolejne 14 na uzyskanie wotum zaufania. Oznacza to, że ten teatrzyk potrwa prawdopodobnie do połowy grudnia.