Macierewicz zastąpi Błaszczaka? Sensacyjne doniesienia z kuluarów sejmowych
Władysław Kosiniak-Kamysz podzielił się sensacyjną informacją z kuluarów sejmowych. Antoni Macierewicz po raz kolejny może wejść do rządu.
Władysław Kosiniak Kamysz obchodził święto Wojska Polskiego w Tarnowie, czyli w mieście, z którego wystartuje w październikowych wyborach. Lider PSL rzucił w eter medialny plotkę związaną z wymianą ministra obrony narodowej. Taka roszada na kilkadziesiąt dni przed wyborami byłaby sensacją. Tym bardziej ciężko w taką wersję uwierzyć, bo do resortu miałby wrócić marginalizowany Antoni Macierewicz.
Błaszczak do wymiany?
Prezes PSL i lider Trzeciej Drogi podczas spotkania z mediami podzielił się historią plądrującą sejmowe zakamarki. Według Kosiniaka-Kamysza, wtorkowa defilada była pożegnaniem Mariusza Błaszczaka.
–W kuluarach sejmowych krążą od pewnego czasu informacje, że minister Błaszczak pięknie robi dzisiaj defiladę, bo ma być to defilada pożegnalna dla niego, ponieważ Antoni Macierewicz ma zostać kolejnym ministrem obrony narodowej – powiedział.
Polityk przypomniał, że osiem lat temu zapewniano, że ministrem obrony narodowej zostanie Jarosław Gowin, a wyszedł z tego Antoni Macierewicz. – Dzisiaj ta defilada ma być chyba pożegnalna dla ministra Błaszczaka, bo Antonii Macierewicz ma wrócić na funkcję ministra. Na to nie ma naszej zgody, przede wszystkim nie ma na to zgody żołnierza polskiego, polskich oficerów – podkreślił.
Wczorajszym gościem „Faktów po faktach” w TVN24 był Bartłomiej Sienkiewicz z Platformy Obywatelskiej. Były szef resortu spraw wewnętrznych został zapytany o sejmowe plotki związane z Błaszczakiem i Macierewiczem. Sienkiewicz stwierdził, że nie spotkał się z takimi przesłuchami w kuluarach.
Dymisja?
Czy taka wymiana przed wyborami wchodzi w grę? Raczej nie. Antoni Macierewicz jest marginalizowany przez Jarosława Kaczyńskiego i przede wszystkim jest skompromitowany katastrofą smoleńską. Nie chodzi tu o to co mówi opozycja, tylko o to, że nagrabił sobie wśród rodzin smoleńskich, które od razu narobiłby rabanu.
Do odwołania Mariusza Błaszczaka trzeba wymyślić opowieść, jeśli nie został odwołany po aferze z rosyjską rakietą i białoruskimi helikopterami. Szef resortu obrony był wielokrotnie broniony przez Jarosława Kaczyńskiego, który mówił, że osoby domagające się odwołania Błaszczaka grają w orkiestrze Kremla.
Wbrew pozorom jest powód dla którego bliski współpracownik prezesa PiS mógłby pożegnać się z ministerstwem. To propozycja objęcia ważnego stanowiska np. w strukturach NATO. To mu jednak nie grozi, więc wracamy na ziemię i odwołamy Błaszczaka 15 października.
Źródło: pap.pl
1 Odpowiedzi na Macierewicz zastąpi Błaszczaka? Sensacyjne doniesienia z kuluarów sejmowych
Odwolac caly rzad mamy okazje juz 15tego pazdiernika, niech znikna pajace, klamcy, oszusci i kombinatorzy . Ludzie,ktorzy osmieszaja nasz kraj od wielu lat, ktorzy niszcza polityke zagraniczna, ktorzy przez dlugi czas nie zrobili nic aby Polska dostala pieniadze z UE (bo wykonujac tzw kamienie milowe sami by sie przyznali do swoich bledow i odcieliby sie od kasy ktora boga bezprawnie krasc) Od prokuratury, ktora defacto jest rzadzona przez ministra sprawiedliwosci (tylko w naszym kraju moze byc cos takiego) . Od rzecznika praw dziecka,ktory zajmuje sie wszystkim innym niz tym do czego zostal powolany . Od finanoswania rydzyka i KK z publicznych pieniedzy. Od konfeseracji ktora marginezuje i oluwa wszystkich oraz sprowadza kobiety do swoich podnozkow . Od starcow ktorzy nigdy nie mieli rodziny a staraja sie nam urzadac zycie i decydowac o cialach kobiet, Od wszystkich innych ktorzy dyskryminuja inne osoby obojetnie za co.. itd itd itd Nie wiem czy rzad opozycji bedzie duzo lepszy, mam taka nadzieje dlatego namawiam wszystkich zeby poszli na wybory.