Macierewicz wkracza do akcji. Będzie zawiadomienie do prokuratury ws. zamachu na Lecha Kaczyńskiego!
Antoni Macierewicz nie próżnuje! Szef podkomisji smoleńskiej zapowiedział złożenie do prokuratury zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Chodzi oczywiście o zamach na życie prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Podkomisja smoleńska złoży zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa polegającego na przeprowadzeniu zamachu na życie prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz morderstwa pozostałych 95 osób poprzez bezprawną ingerencję dokonaną na wojskowy samolot Tu-154 M. Antoni Macierewicz zapowiedział to w rozmowie z PAP.
– Nie może trwać taka sytuacja, w której dysponujemy dowodami o zamachu i nie ma postępowania w sprawie tego straszliwego aktu. Dlatego Komisja przygotowała wniosek do prokuratury o podjęcie badania nie tylko katastrofy, ale także zamachu skierowanego przeciwko prezydentowi Rzeczypospolitej – powiedział szef podkomisji smoleńskiej. Jak dodał, zawiadomienie do prokuratury oparte jest o art. 134 Kk z art. 148 par.2 pkt. 3 i 4 oraz art. 128 Kk.
Na czym Macierewicz i jego ekipa opierają swoje zarzuty? Na „skali obecności materiałów wybuchowych”, które rzekomo znaleziono na fragmentach samolotu.
– Dotarliśmy do bardzo istotnej analizy w tej sprawie, która była robiona przez funkcjonariuszy Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji. Zidentyfikowano w niej ponad 100 fragmentów samolotu zniszczonych zgodnie z definicjami zniszczenia na skutek eksplozji. Na większości zbadanych części znaleziono zarówno trotyl, RDX i Pentryt, jak i inne rodzaje materiałów wybuchowych – przekonuje Macierewicz. Ważnym materiałem dowodowym ma być też „rekonstrukcja zniszczenia samolotu Tu 154M.
Macierewicz nie zapomniał o raporcie podkomisji. Jak poinformował, jego ekipa przekazała już „ostateczną wersję raportu”, który „jednoznacznie wskazuje na przyczyny zbrodni smoleńskiej”.
– Pokazuje, że był plan zamachu ze strony rosyjskiej, przygotowywany już od 2008 roku – przekonuje szef podkomisji. – Dysponujemy wypowiedzią Putina, który stwierdza na początku 2008 roku, że działania prezydenta Lecha Kaczyńskiego muszą doprowadzić do wojny, jaką Rosję będzie prowadziła z Polską. To jest wstrząsająca wypowiedź. Warto sobie uświadomić, że to jest pierwszy moment, który wskazuje na przygotowania ze strony rosyjskiej do zbrodni smoleńskiej – argumentuje smoleński detektyw. W swoim wywodzie nie mógł nie wspomnieć o Donaldzie Tusku. Zarzucił byłemu premierowi, że „zrezygnował z kupna samolotów dla najwyższych osób w państwie” i że wysłał samolot do naprawy do Rosji, do „pana Deripaski przyjaciela Putina, człowieka, który uznany został przez Stany Zjednoczone za związanego ze służbami specjalnymi i mafią”.
Pozostaje pytanie, czy Macierewicz działa sam z siebie, czy Nowogrodzka postanowiła wyciągnąć z rękawa kartę „Smoleńsk” i zagrać nią przed wyborami.
Źródło: PAP