Macierewicz się doigrał? Znany policjant ma dla niego złe wieści. „Wykonanie badań psychologicznych”

Antoni Macierewicz jest już na celowniku stołecznej drogówki. Znany policjant mówi, co grozi politykowi za jego drogową szarżę.

Antoni Macierewicz został przyłapany przez dziennikarzy „Faktu” na łamaniu przepisów drogowych. Rozmowa przez telefon w czasie jazdy, wyprzedzanie na pasach, niestosowanie się do znaku P-4 (linia podwójna ciągła) i wjazd na pas na rowerów to wyczyny wiceprezesa PiS. W sumie jest mowa o 32 punktach karnych, co skutkuje odebraniem uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Limit to 24 punkty.

To nie jest sprawa polityczna

Wirtualna Polska poprosiła o komentarz eksperta z zakresu bezpieczeństwa w ruchu drogowym i byłego inspektora policji Marka Konkolewskiego. Były funkcjonariusz podkreśla, że to nie jest sprawa polityczna.

Wszyscy jesteśmy równi wobec prawa i nie ma znaczenia wykształcenie, płeć czy status społeczny – zaznacza. – Pan Macierewicz zapomina, że żyje w państwie prawa, które sam tworzy. Od ważnego polityka, osoby na świeczniku, szczególnie wymaga się przestrzegania prawa – dodaje.

Marek Konkolewski powiedział, że jeśli doniesienia prasowe się potwierdzą, to nad politykiem zawisną czarne chmury.

Jeśli nie przyjmie mandatu, komendant główny policji wystąpi prawdopodobnie do marszałka Sejmu o odebranie immunitetu i sprawa będzie miała finał w sądzie – wyjaśnia.

Taka liczba punktów karnych skutkuje utratą prawa jazdy i przystąpieniem do egzaminu. – A więc testów, egzaminu praktycznego i badań psychologicznych. Ich celem jest m.in. konfrontacja naszych własnych wyobrażeń na temat naszej kondycji psychofizycznej z niepodważalnymi wynikami badań lekarskich – mówi.

Dość tego!

Wybryki drogowe Antoniego Macierewicza są już w orbicie zainteresowań funkcjonariuszy z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji. Pisaliśmy o tym tutaj.

Do sprawy odniósł się również szef resortu spraw wewnętrznych Tomasz Siemoniak.

Policja podjęła czynności w sprawie tego „rajdu”, bo wszyscy są równi wobec prawa. Nawet Macierewicz, o czym zacznie się w końcu przekonywać. To osobnik nie tylko groźny dla bezpieczeństwa narodowego, ale i jak wskazują media dla bezpieczeństwa ludzi na drodze. Dość tych szaleństw! – napisał na platformie X.

Źródło: WP.pl

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

1 Odpowiedzi na Macierewicz się doigrał? Znany policjant ma dla niego złe wieści. „Wykonanie badań psychologicznych”

  1. Daro pisze:

    Donald Tusk stracił prawo jazdy. Jechał 107 km/h w terenie zabudowanym.Wtedy takiej gównoburzy nie robiliście !!!
    Rzetelne dziennikarstwo to się nazywa,a nie sorry ! wam to obce POjęcie 😜

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *