Macierewicz odmówił badania alkomatem! Są nowe informacje ws. zatrzymania. „Zgłoszenie od obywatela”
Antoni Macierewicz został zatrzymany przez policję, gdy opuszczał autem miejsce obchodów miesięcznicy smoleńskiej. Pojawiły się nowe informacje w tej sprawie.
Macierewicz zatrzymany na kontrolę
Antoni Macierewicz był zdecydowanie największą „gwiazdą” grudniowej miesięcznicy smoleńskiej. Dzielnie bronił pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej przed aktywistami z wieńcem, potem ganiał ich po placu Piłsudskiego, a na koniec… został zatrzymany przez policję.
Zdarzenie pokazała TV Republika. Okazało się, że funkcjonariusze zatrzymali posła PiS, gdy ten próbował wyjechać autem z miejsca obchodów miesięcznicy.
– To jest skutek tego, że obroniliśmy pomnik pana prezydenta Kaczyńskiego i tych, których zamordowali Rosjanie. To jest efekt tego działania – grzmiał Macierewicz w rozmowie z TV Republika. – To jest skandal, policjanci bronili zdrajców Polski, którzy upowszechniali atak na śp. Lecha Kaczyńskiego. To się nie zdarzało nigdy, tylko na początku systemu komunistycznego, po 45 roku. Tak działano wobec bohaterów Polski. Teraz tak działa policja i Donald Tusk […] Sądzę, że to prowokacja ze strony Donalda Tuska. Policja zupełnie bezprawnie blokuje posła. To nieprawdopodobne, działanie, które jest przestępstwem – opowiadał polityk PiS.
Jacek Dobrzyński, rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych, przekazał nowe informacje w tej sprawie.
– Po zgłoszeniu od obywatela policjanci zatrzymali do kontroli byłego Ministra Obrony Narodowej. Poseł zasłonił się immunitetem, odmówił poddania się kontroli drogowej i badaniu trzeźwości. W związku z tym policjanci odstąpili od dalszych czynności i sporządzą właściwą dokumentację – przekazał Dobrzyński.
Po zgłoszeniu od obywatela policjanci zatrzymali do kontroli byłego Ministra Obrony Narodowej. Poseł zasłonił się immunitetem, odmówił poddania się kontroli drogowej i badaniu trzeźwości. W związku z tym policjanci odstąpili od dalszych czynności i sporządzą właściwą dokumentację
— Jacek Dobrzyński (@JacekDobrzynski) December 10, 2024
Co z prawem jazdy?
Co istotne, Macierewicz ma na swoim koncie rajd ulicami Warszawy, za który ma stracić prawo jazdy.
– W sumie kierujący został ukarany trzema mandatami karnymi na łączną kwotę 1800 zł i nałożono na niego także 21 punktów karnych — przekazał Onetowi podkom. Jacek Wiśniewski z Wydziału Komunikacji Społecznej Komendy Stołecznej Policji. – Ponieważ posiadał już na swoim koncie 10 punktów karnych za wcześniej popełnione wykroczenia, zgodnie z obowiązującymi przepisami, po zsumowaniu tych punktów, mężczyzna straci prawo jazdy – dodał funkcjonariusz.
Sam Macierewicz utrzymuje, że wciąż ma prawo poruszać się samochodem.
– Dzięki waszej relacji policja przestała prowadzić przestępczą działalność. Nie straciłem prawa jazdy, to nieprawda. Nie mam takiego dokumentu, żaden taki dokument nie doszedł o straceniu prawa jazdy – powiedział dziennikarzowi Polsat News. – Jak przyjdzie dokument o straceniu prawa jazdy, natychmiast zrealizuję – dodał.