Na Białorusi trwają protesty po sfałszowanych wyborach prezydenckich. Aleksandr Łukaszenka ogłosił, że na zachodniej granicy kraju rozlokował oddziały armii w pełnej gotowości bojowej. – Obserwujemy sytuację – zapewnił wiceminister obrony narodowej Wojciech Skurkiewicz.
Winny jest Zachód
We wtorek Aleksandr Łukaszenka powiedział, że oddziały białoruskiej armii zostały rozlokowane na zachodniej granicy kraju. Przywódca oświadczył, że żołnierze są w pełnej gotowości bojowej. Ma być to odpowiedź na rzekome działania krajów Unii Europejskiej, Polski i Litwy, mające podsycać protesty na Białorusi.
Podczas środowego posiedzenia białoruskiej Rady Bezpieczeństwa, Łukaszenka stwierdził, że należy bacznie przyglądać się ruchom wojsk NATO na terytorium Polski i Litwy.
– Nie niepokoi nas to, ale są poszczególne przypadki, zwłaszcza na kierunku grodnieńskim, które dają do myślenia. Dlatego musimy podjąć kroki i nie bać się wyprowadzenia naszych sił zbrojnych i sprzętu w tych kierunkach – mówił Łukaszenka. W środę kolejny raz oskarżył Zachód o ingerencję w wewnętrzne sprawy Białorusi. Podkreślał, że w Grodnie „już wywieszają polskie flagi”.
Zdaniem obserwatorów działania Łukaszenki to gra, której celem ma być budowanie przekazu, że to Unia Europejska, a przede wszystkim Polska i Litwa, są prawdziwymi inicjatorami protestów.
– Ktoś chce nowych wyborów. Spójrzcie za okno! Czołgi i samoloty gotowe do startu są 15 minut od naszych granicy. I nie na próżno. Natowskie wojska chrzęszczą gąsienicami u naszych bram. Trwa wzmacnianie siły wojskowej na zachodnich granicach naszego kraju. Litwa, Łotwa, Polska i niestety, nasza droga Ukraina i jej władze, każą przeprowadzić nowe wybory – grzmiał Łukaszenka podczas niedzielnego wiecu, na który zwożono autokarami jego zwolenników.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
Facebook Comments
Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU