Lewandowski zaskoczył. Dopiero teraz wyznał, co tak naprawdę myśli o Niemcach
Robert Lewandowski udzielił wywiadu dziennikowi „El Pais”. Napastnik FC Barcelony opowiedział m.in. o pobycie w Niemczech.
Dobra zmiana Lewandowskiego
Robert Lewandowski latem ubiegłego roku odszedł po 10 latach z Bayernu Monachium i związał się z FC Barceloną. Trudno było się dziwić decyzji kapitana reprezentacji Polski. W zespole z Bawarii osiągnął wszystko – był wielokrotnym królem strzelców Bundesligi, wygrywał puchar i mistrzostwo Niemiec, sięgnął też po najcenniejsze trofeum w Europie – puchar Ligi Mistrzów. A FC Barcelona to wciąż światowa marka, dzięki której Polak zaistniał w świadomości kibiców na całym świecie. Bo choć Bayern to wielka firma, to wciąż marketingowo nie ma podejścia do klubu z Katalonii.
FC Barcelona może być zadowolona z transferu Lewandowskiego. Polak szybko został jedną z najważniejszych postaci w szatni, jest jednym z liderów „Barcy” na boisku, a przede wszystkim jej najlepszym strzelcem. W swoim pierwszym sezonie na Cam Nou Lewandowski został królem strzelców ligi i sięgnął z nowym klubem po mistrzostwo Hiszpanii.
– Ostatecznie każdy na boisku ma taką samą pracę i obowiązki do wykonania. Widzieliśmy to na przykładzie Roberta Lewandowskiego. To piłkarz klasy światowej, który bardzo dobrze zaadaptował się do naszego wysokiego pressingu, przyspieszenia tempa po stracie i nisko ustawionego bloku pomocy – chwalił Lewandowskiego trener „Barcy”, Xavi.
Lewandowski o Niemcach
Ostatnio Polak udzielił wywiadu dziennikowi „El Pais”, w którym wspominał swój pobyt w Bayernie. Kapitan reprezentacji Polski wyznał, że że w trakcie pobytu w Niemczech wielu Polaków wspominało mu, że jego trafienia pomagały im zyskiwać sympatię wśród znajomych. Jak słyszał, wcześniej „Niemcy nie byli zbyt otwarci ani przyjaźnie nastawieni”.
– Polacy w Niemczech mówili mi, że to ułatwiło im pracę. Niemcy nie byli zbyt otwarci ani przyjaźnie nastawieni do nich. Niektórzy dziękowali mi za to, że za każdym razem, gdy strzelam gola, ich koledzy w pracy kibice Bayernu, są szczęśliwsi. Bramki sprawiały, że codzienne życie Polaków było przyjemniejsze – stwierdził Robert Lewandowski.
Źródło: Se.pl