Kuriozalne sceny na Giewoncie. Nie do wiary, co ze sobą zabrał. „Śmiertelne zagrożenie” [WIDEO]

Pewien mężczyzna postanowił wspiąć się na Giewont. Nie byłoby w tym niczego szokującego, gdyby nie jeden element jego wędrówki.

Podróż na Giewont

Wchodzenie na góry to fajne hobby, nagrodą za wspięcie się na szczyt są piękne widoki i cudowne wspomnienia. Tyle że nie każdy chyba wie, jak zachować się w takich warunkach w sposób odpowiedzialny.

Od razu uspokoję: nie, tym razem nikt nie poszedł w góry w szpilkach. Pewien mężczyzna postanowił jednak pobić tego typu wyczyny niektórych pań!

O co więc chodzi? Na wideo, jakie można zobaczyć na X, widać mężczyznę, który na trasie na Giewont niesie ze sobą… rower elektryczny. – Co trzeba mieć w głowie, by z chęci »sławy« ze zdjęcia roweru na Giewoncie stwarzać śmiertelne zagrożenie strącenia ludzi w przepaść – komentowali internauci.

I faktycznie, wnoszenie roweru na szczyt jest niebezpieczne – wystarczyłoby, by pojazd wypadł mężczyźnie z rąk i spadł na osoby, które były pod nim!

Był zagrożeniem dla innych

Przewodnik tatrzański Przemysław Sobczyk, z którym rozmawiał Onet, wskazał na to, że w czasie, gdy cyklista wspinał się na górę, na miejscu było sporo osób. Zagrożenie było tym większe, że na nagraniu widać, że wnoszenie roweru sprawia mu trudność.

Widać, że ten człowiek nie radzi sobie z tym ciężkim rowerem, wciąga go po łańcuchach, w ekstremalnie trudnym terenie, gdzie upadek grozi śmiercią — komentował video przewodnik — Gdyby ten rower mu wypadł albo on sam by spadł, mógłby kogoś zabić. To podlega pod paragraf. Ręce opadają, jestem w szoku — dodał.

Jakby logika nie wystarczała, są przepisy: Tatrzański Park Narodowy wskazuje na to, że „na większości szlaków turystycznych w Tatrach obowiązuje zakaz poruszania się rowerem”. Za złamanie przepisu grozi kara – pytanie, czy mężczyzna zostanie zidentyfikowany.

Warto dodać, że to nie pierwszy raz, gdy ktoś wpadł na tak głupi pomysł. W 2013 r. 23-latek nie tylko wniósł rower na Giewont, ale jeszcze oparł go potem o… słynny, zabytkowy krzyż, jaki znajduje się na górze!

Źródło: X

Jacek Walewski

Od wielu lat publikuję artykuły na różne tematy: począwszy od polityki, ekonomii i nowych technologii po popkulturę. W przeszłości współpracowałem z m.in. Magazynem Gitarzysta czy Esensja.pl Obecnie oprócz pisania dla Crowd Media, publikuję swoje artykuły na Bitcoin.com i Cryps.pl Jestem autorem tysięcy artykułów dot. wyżej wspomnianych kwestii.
Politykę poznawałem "od kuchni", współpracując z posłem Mirosławem Suchoniem (Polska 2050) i posłanką Mirosławą Nykiel (PO). Działałem także społecznie w Polskim Stowarzyszeniu Bitcoin.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *