Kuba Wojewódzki dostał TAKĄ wiadomość Roberta Lewandowskiego. Zrobiło się niemiło. „Jeśli będziesz wrzucał…”

Kuba Wojewódzki ujawnił treść SMS-a, jakiego wysłał mu Robert Lewandowski. Piłkarzowi nie spodobało się zachowanie dziennikarza.

Szorstka przyjaźń gwiazd reprezentacji

Kuba Wojewódzki od lat jest w czołówce polskiego show biznesu. Dziennikarz i showman wciąż cieszy się niesłabnącą popularnością, czego najlepszym dowodem są kolejne sezony jego autorskiego programu emitowanego w telewizji TVN. Ale „Król TVN” nie ogranicza się tylko do działalności telewizyjnej. Jest on również aktywny w mediach społecznościowych, gdzie bardzo lubi prowokować. Dziennikarz chętnie wrzuca zdjęcia, które wywołują poruszenie wśród jego fanów i są komentowane przez plotkarskie portale i bulwarówki.

Wygląda jednak na to, że nie wszyscy są zadowoleni z aktywności Kuby Wojewódzkiego w sieci. O tym za chwilę, najpierw kontekst.

W ostatnim podcaście „Wojewódzki&Kędzierski” gościem dziennikarzy był Jakub Błaszczykowski, były kapitan reprezentacji Polski.

Nie jest żadną tajemnicą, że Błaszczykowski z Lewandowskim nigdy nie pałali do siebie szczególną sympatią, nawet w wspólnej gry w Borussii Dortmund. Nie było między nimi jakiejś wielkiej kłótni, raczej jeden chciał udowodnić drugiemu, że jest lepszy, ważniejszy i ma większy wpływ na szatnię. Nie miało to jednak żadnego wpływu na ich współpracę na boisku.

Lewandowski napisał do Wojewódzkiego

— Czy twoim zdaniem Robert Lewandowski miewał czasami zachowania narcystyczne? — zapytał Kuba Wojewódzki.

— Wiesz co… Myślę, że zmierzasz do tego, że Robert, jak są mecze i tak dalej, to lubi pomachać rękami, tak? No myślę, że jest to jakiś tam sposób, który można odbierać dwuznacznie, że z jednej strony chce zmotywować chłopaków, ale, obserwując to z boku, można dojść do wniosku, że może to być trochę dla chłopaków denerwujące — odpowiedział Jakub Błaszczykowski.

Po chwili dziennikarz wyjaśnił skąd to pytanie i przypomniał ciekawą historię sprzed lat związaną z Lewandowskim.

– Myśmy się poznali wiele lat temu. Mieliśmy takie prywatne spotkanie u mnie w domu parę lat temu. Zrobiliśmy sobie śmieszne zdjęcie w kuchni i ja to zdjęcie wrzuciłem. I ku memu zdziwieniu dostałem od niego SMS-a: „Jeśli będziesz wrzucał zdjęcia po spotkaniach ze mną, to przestaniemy się spotykać”. Ja wtedy pomyślałem, cholera, to bardziej ty aspirujesz do mojego świata niż ja do twojego, więc zastanówmy się, kto z takiej dysproporcji będzie bardziej lub mniej zadowolony – wyznał Kuba Wojewódzki.

Źródło: Przegląd Sportowy Onet