Ktoś pomagał Romanowskiemu?! Padły trzy nazwiska. „Uciekł kanałami jak szczur”
Powoli staje się jasne, że ktoś pomagał w wywiezieniu Marcina Romanowskiego na Węgry. Tomasz Trela z Nowej Lewicy typuje trzy nazwiska.
Kilka dni temu „Gazeta Wyborcza” napisała, że zachowanie polityków Suwerennej Polski i telewizji wPolsce24 mogło być wprowadzaniem w błąd organów ścigania. Artykuł wywołał sporą nerwowość u Janusza Kowalskiego, który w mediach społecznościowych rozprowadzał szpitalne zdjęcie Marcina Romanowskiego. Dzisiaj już wiemy, że w tym momencie polityka nie było już w Polsce. Tomasz Trela z Nowej Lewicy typuje trzy nazwiska, które mogły zakulisowo pomagać w ucieczce Marcina Romanowskiego.
Morawiecki, Ziobro, Kaczyński
Polityk Lewicy był gościem programu „Graffiti” w Polsat News. W jego ocenia ucieczka Marcina Romanowskiego jest koronnym dowodem na to, że Fundusz Sprawiedliwości był nieformalną skarbonką Solidarnej, a później Suwerennej Polski.
– Romanowski uciekł, niczym szczur kanałami, na Węgry i teraz jest w izolacji węgierskiej. Mam dla niego taki komunikat: dzisiaj Węgry, jutro więzienie w Polsce. Panie Romanowski, musi pan naprawdę być czujny, uważać i oglądać się za siebie, bo nikt przed polskim wymiarem sprawiedliwości nie ucieknie – groził.
Tomasz Trela głośno się zastanawia czy Marcinowi Romanowskiemu ktoś pomagał w przemieszczeniu się na terytorium Węgier. W tej sprawie zwróci się z pismem do prokuratury.
– Chciałbym wiedzieć i będę o to prosił prokuraturę, z takim wnioskiem wystąpię, żeby dokładnie sprawdziła, czy przez te 10 dni nikt z PiS na pewno nie pomagał panu Romanowskiemu, nie kontaktował go z administracją pana Orbana – powiedział. – Kto najlepiej zna Orbana Morawiecki, może Ziobro, może Kaczyński. To prokuratura też powinna sprawdzić – dodał.
Został wywieziony
Kilka dni temu „Gazeta Wyborcza” napisała o prawdopodobieństwie graniczącym z pewnością, że ktoś pomógł Marcinowi Romanowskiemu w ucieczce. Z najnowszych informacji wynika, że prokuratura dokładnie przygląda się sprawie.
– Idziemy w kierunku postawienia zarzutów z art. 239 kodeksu karnego – przekazał gazecie jeden z prokuratorów z Prokuratury Krajowej. – Ten artykuł dotyczy tzw. poplecznictwa. Grozi za to kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia – dodaje.
Źródło: Polsat News
1 Odpowiedzi na Ktoś pomagał Romanowskiemu?! Padły trzy nazwiska. „Uciekł kanałami jak szczur”
Tłuste szczury uciekają pierwsze-a wystarczyło nie kraść