Kto wsadził prezydenta na minę? W Pałacu Prezydenckim znaleźli już winnego kompromitacji Dudy

Andrzej Duda w poniedziałek wysadził się w powietrze. W piątek wylądował i lizał rany. W Pałacu Prezydenckim szukają winnych wybuchu.

W piątek PiS-owska większość sejmowa odrzuciła senackie weto do ustawy powołującej komisję. W poniedziałek Andrzej Duda ogłosił, że podpisuje ten świstek papieru i wysyła go do Magla Konstytucyjnego.

W piątek nastąpił zwrot i prezydent zgłosił weto do ustawy którą podpisał, czyli zapowiedział złożenie poprawek. Sekwencja zdarzeń ukazała obraz niekompetencji Pałacu Prezydenckiego.

Kto wsadził prezydenta na minę?

Dziennikarka „Gazety Wyborczej”, Dominika Wielowieyska, pisze na łamach dziennika, że w Pałacu Prezydenckim rozpoczęło się szukanie winnych, którzy zachęcili prezydenta do złożenia podpisu pod ustawą. Dzisiaj już wiadomo, że to był największy polityczny błąd, jaki popełnił Andrzej Duda w swojej karierze.

Wywołał gniew Waszyngtonu, ściągnął sobie na głowę Komisję Europejską i Parlament Europejski, a na koniec okazało się, że doprowadził do jeszcze większej mobilizacji przed marszem 4 czerwca. W piątek próbował ratować twarz, ale z bardzo mizernym skutkiem.

Andrzej Duda podpisał ustawę, bo posłuchał Marcina Mastalerka, swojego doradcy społecznego, który jest kreatorem linii politycznej Pałacu. I Marcin Mastalerek, i Andrzej Duda szczerze nie znoszą Donalda Tuska i gdy pojawiła się okazja, aby go zaatakować i osłabić, to chętnie dołączyli do PiS – pisze Dominika Wielowieyska.

Teraz przeciwnicy Mastalerka mają zamiar uświadomić Dudzie, że doradca wsadził go na minę nie tylko z powodu antytuskowych emocji, ale także w imię własnych interesów.

Dwa ważne weta

Andrzej Duda zawetował dwie ważne dla PiS-u ustawy, czyli Lex TVN i lex Czarnek. Mastalerek skutecznie przekonał PiS, że za wetem ustawy uderzającej w Discovery stał właśnie on. Podobnie było z ustawą napisaną w resorcie edukacji i nauki. Doradca prezydenta od razu poszedł do Polsatu i ogłosił, że to, co upichcił Przemysław Czarnek, to jest bardzo zła ustawa.

Marcin Mastalerek zbudował o sobie opinię człowieka mającego w Pałacu Prezydenckim duże wpływy. – Mastalerek nie może suflować prezydentowi samych wet, trzeba było jednak coś PiS-owi dać – mówią jego krytycy. No i dał, a cała koncepcja się wyłożyła.

Mastalerek prowadzi cichą wojnę z spin doktorami PiS-u i starał się udowodnić ich indolencję. – Taki geniusz, a doprowadził tak naprawdę do wzmocnienia pozycji Donalda Tuska i konsolidacji opozycji. I osłabienia Dudy na arenie międzynarodowej. Bo taki jest efekt podpisania ustawy o komisji – kpią z niego.

Źródło: Gazeta Wyborcza 

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

3 Odpowiedzi na Kto wsadził prezydenta na minę? W Pałacu Prezydenckim znaleźli już winnego kompromitacji Dudy

  1. Asa pisze:

    A czy ten Pan Prezydent to nie ma mózgu i nie potrafi sam myśleć, czy jest tak kiepskim prawnikem ze nie potrafi sam analizować faktów? Może powinni zacząć zabierać uprawnienia Prawnika za brak podstawiowej wiedzy nt. konstytucji? A MOŻE JEST TYLKO MARIONETKĄ??

  2. Rafał pisze:

    Takie kabaretu jak Duda zrobił z Polski to nie było w całej historii Polski nawet za czasów PRL. Ale wstyd i hańba dla Polski i ludzi co za nią walczyli i bronili

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *