Kremlowski błazen znów w akcji. Miedwiediew najpierw wściekle zaatakował Polskę, potem obraził się na Twittera
Były prezydent Dmitrij Miedwiediew zaatakował na Twitterze Polskę. Kremlowski czub bardzo się zdziwił, gdy jego wpis zniknął z portalu.
Trzy dni temu odbyła się w Warszawie egzekucja komornicza budynku w którym mieściła się rosyjska szkoła. Wejście komornika do szkoły to realizacja decyzji sądu z 2016 roku, który stwierdził, że Rosja nie ma prawa do użytkowania nieruchomości. Budynki nie miały statusu dyplomatycznego.
Trzaskowski rekwiruje budynek
– Przejęliśmy kolejny budynek bezprawnie zajmowany dotychczas przez Federację Rosyjską. Komornik właśnie zakończył swoje czynności przy ul. Kieleckiej 45. W trybie pilnym wystąpimy do wojewody mazowieckiego o powierzenie nieruchomości Warszawie – napisał na Twitterze Rafał Trzaskowski.
Przejęliśmy kolejny budynek bezprawnie zajmowany dotychczas przez Federację Rosyjską. Komornik właśnie zakończył swoje czynności przy ul. Kieleckiej 45. W trybie pilnym wystąpimy do wojewody mazowieckiego o powierzenie nieruchomości @warszawa. pic.twitter.com/DWMRY3Mjrf
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) April 29, 2023
Prezydent stolicy dodał, ze miasto chce przeznaczy budynek na potrzeby edukacyjne i to już od najbliższego nowego roku szkolnego. – Dzisiejsze przejęcie odbyło się na podstawie wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z 18 stycznia 2016 r., który dodatkowo zobowiązuje FR do zapłaty ponad 31 mln zł wraz z odsetkami za bezprawne zajmowanie Kieleckiej 45 – czytamy.
Dzisiejsze przejęcie odbyło się na podstawie wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z 18 stycznia 2016 r., który dodatkowo zobowiązuje FR do zapłaty ponad 31 mln zł wraz z odsetkami za bezprawne zajmowanie Kieleckiej 45.
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) April 29, 2023
Rafał Trzaskowski podziękował komornikowi, pracownikom ochrony i funkcjonariuszom za pomoc w sprawnym przeprowadzeniu przejęcia obiektu.
Skasowany wpis
Dmitrij Miedwiediew w swoim wpisie na Twitterze zaatakował Polskę za przejęcie budynku. Ataki na Warszawę to jego stały punkt w propagandowym repertuarze.
– Nie widzę żadnego sensu w utrzymywaniu stosunków dyplomatycznych z Polską. To państwo dla nas nie powinno istnieć, dopóki są tam absolutni rusofobowie u władzy, a polscy najemnicy znajdują się na Ukrainie. Ci ostatni muszą być bezlitośnie eksterminowani jak śmierdzące szczury – napisał.
Chwilę później wpis został usunięty przez moderatorów platformy społecznościowej, co wywołało wściekłość byłego prezydenta Federacji Rosyjskiej. W rozmowie z agencją informacyjną RIA Novosti porównał się do Donalda Trumpa.
– Twitter poddał się rządom USA i Ukrainy. Zrobił to samo co z Trumpem. Elon Musk najwyraźniej nie poradził sobie z tym zadaniem, niestety… – powiedział.
Dodał jednak, że może się obejść bez tej platformy. – W końcu to tylko zagraniczny portal społecznościowy działający w interesie amerykańskiego establishmentu. Dość cynicznie wykorzystaliśmy to do realizacji naszych celów propagandowych – podkreślił.
Źródło: Polsat News