Kozakiewicz naprawdę TO powiedział! Żałosny żart wywołał niesmak widowni. „Zwaliłem w majty” [WIDEO]
Mamy w Polsce określenie „gest Kozakiewicza”, teraz dojdzie chyba nowe – „żart Kozakiewicza”. Wszystko przez żenujący, niesmaczny dowcip, który mistrz olimpijski opowiedział na Gali Mistrzów Sportu.
6 stycznia odbyła się gala „Przeglądu Sportowego”, na której poznaliśmy laureatów 89. Plebiscytu na Najlepszego Sportowca Polski. Niespodzianki nie było – wygrała Iga Świątek, a podium uzupełnili żużlowiec Bartosz Zmarzlik oraz siatkarz Aleksander Śliwka. Sensacją był brak Roberta Lewandowskiego w pierwszej dziesiątce. Piąte miejsce w zestawieniu zajął Piotr Żyła. Mistrza świata w skokach narciarskich zapowiadał ze sceny Władysław Kozakiewicz, mistrz olimpijski z Moskwy z 1980 roku.
Wybitny tyczkarz postanowił trochę rozluźnić atmosferę na gali i opowiedział żart, który był – łagodnie rzecz ujmując – nietrafiony. Bohaterami żartu są dwaj olimpijczycy po siedemdziesiątce.
– Co ci jest?
Taki jesteś… Boli cię coś? – pyta jeden z nich.
– Wiesz, boli mnie wszystko. Już ta wątroba, muszę kropelki brać. A jak ty się czujesz? – odpowiada drugi.
– Jak nowo narodzony. Zobacz, nie mam włosów, nie mam zębów i czuję, że chyba zwaliłem w majty – brzmi pointa dowcipu. Na sali zapadła konsternacja, z żartu zaśmiał się sam Kozakiewicz, dopiero po chwili rozległ się szmer wymuszonego śmiechu publiczności. – No dobra… On tak odpowiada na pytania – dorzucił jeszcze były sportowiec, zapowiadając Piotra Żyłę.
hahhahahahajahajajjajajaja
leżę pic.twitter.com/DDKf8sXjdE
— Michał Sagrol (@michalchojnice) January 6, 2024
Niesmaczny żart Władysława Kozakiewicza wywołał falę komentarzy w internecie.
„Kozakiewicz osiągnął rzecz niebywałą. Będzie znany już nie tylko ze słynnego gestu, ale też z wysublimowanego poczucia humoru”, „Myślałem, że Piotrek Żyła coś chlapnie, ale tym razem to Pan Kozakiewicz rozwalił system”, „Do tej pory tłiterek był takim miejscem, które pomaga niektórym kompromitować się na szeroką skalę aż tu nagle Kozakiewicz udowodnił Gala Mistrzów Sportu także”, „Nie wiem czy kawał o zwaleniu w majty jest odpowiedni na taką Galę. Kozakiewicz powinien życzyć smacznej jajecznicy gościom, przy okazji opowiadania tego żartu roku”, „Kozakiewicz jak ten cringowy wujek na weselu”, „Naprawdę mógł sobie darować ten „żart”…” – czytamy w komentarzach na platformie X.