Kowalski totalnie się ośmieszył! Kredkowy poseł błyskawicznie skasował TEGO tweeta

screen/ YouTube Janusz Kowalski
Janusz Kowalski zaliczył spektakularną wtopę. Oburzył się i popełnił wpis na Twitterze, który musiał potem usuwać. Tak to jest, gdy chęć uderzenia w Platformę Obywatelską jest mocniejsza, niż potrzeba rzetelności.
Janusz Kowalski zalicza wpadkę za wpadką. Z jego wtop i niezbyt sensownych wypowiedzi można stworzyć księgę o gabarytach „Chłopów”. Ale gdyby trzeba było znaleźć największą wpadkę, to chyba właśnie zafundował nam dobrą kandydaturę.
Kowalski, słynny hejter kolorowych kredek i orędownik weta, musiał dać upust swojej złości. Jego niewinne oczy zostały urażone przez tęczowe barwy, które zawisły na ścianie w Łukowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Akurat gościł tam Donald Tusk, więc kredkowy poseł połączył kropki. Tęczowa flaga. Tusk. PO. Popełnił więc pełen oburzenia wpis.
– Cała lewacka Platforma Tuska. Wieszają tęczową szmatę – symbol opresji przy Krzyżu z Jezusem Chrystusem i przy godle. Prowokatorzy niskich lotów – napisał wściekły Kowalski na Twitterze.
Szybko okazało się, że charyzmatyczny polityk Solidarnej Polski nie ma zmysłu detektywistycznego, a to łączenie kropek niezbyt mu wyszło. Bo ta flaga wcale nie była symbolem LGBT, co kredkowemu posłowi wyjaśnili internauci.
– Spotkanie ma miejsce w Łukowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej i na zdjęciu jest flaga spółdzielczości, która wisi tam od kilkunastu lat – napisał internauta J.E.gramota. To flaga, która została przyjęta w 1921 r. na Międzynarodowym Kongresie Liderów Spółdzielczości w Bazylei.
Kowalski przynajmniej tym razem postanowił nie ośmieszać się jeszcze bardziej i nie brnął w swoją interpretację. Kompromitujący wpis zniknął. Ale w internecie nic nie ginie. Piotr Sawicki, działacz lubelskiej PO, zachował ten wpis dla potomności.
– PiSowski trefniś, żeby nie powiedzieć błazen, który nie wie, jaka flaga symbolizuje Ruch Spółdzielców promuje spotkania PO. Każda promocja dobra, nawet ze strony takiego „inteligenta” – napisał Sawicki na Facebooku.
„Tęczowa pomyłka” zostanie zapisana złotymi zgłoskami w biografii Janusza Kowalskiego. Zaraz obok przyznania, że nie zna słów polskiego hymnu czy ujawnieniu braku wiedzy o zbożach. Ale coś czujemy, że kredkowy poseł jeszcze nie powiedział ostatniego słowa…
Źródło: Dziennik Wschodni