Koncert w TVP „Serce Europy” okazał się żenadą. Internet zapłonął. „Nie da się tego oglądać”
Za nami koncert „Serce Europy” TVP. Stacja wyemitowała go w niedzielę, licząc zapewne za poklask widzów. Internauci okazali się jednak – ponownie! – bezwzględni!
„Serce Europy” nie skradło serca widzów?
W niedzielę widzowie TVP mogli zobaczyć kolejny, telewizyjny konkurs na tegoroczny wakacyjny przebój. Tym było „Serce Europy”.
Czas emisji – po godzinie 20:00 – sugerował, że władze stacji założyły, że wydarzenie będzie przebojem. Na scenie w Sandomierzu stanęli m.in. artyści z: Mołdawii, Słowacji, Węgier, Litwy, Łotwy, Estonii i Białorusi. Czechy wysłały do boju chyba jednak nieśmiertelną Helenę Vondrackovą, a nasz kraj Dominika Dudka, znanego z „Voice of Poland”. Do tego doszła grupa Kalush Orchestra, Blanka oraz Maryla Rodowicz. Tak, już w założeniu brzmi to jak Eurowizja dla ubogich.
Chcecie mi powiedzieć, że TVP zorganizowało żałosny konkurs, nazwany mini Eurowizją, gdzie wygrała Polska, nie podali żadnych wyników i jeszcze Felivers grali supermoce? 🤡 🤮#serceeuropy
— mel⛓️| 🇱🇹🇷🇸🇨🇭🇬🇧 (@melodramatee) August 27, 2023
Internauci nie zostawili na imprezie suchej nitki. Wskazywali, że „ten koncert to jakaś porażka” i „świetnie podsumowuje cały program rozrywkowy TVP tego lata”. „Starocie w dziwnych wersjach?”, wściekał się inny widz. Inny uznał, że „trochę” obejrzał, ale doszedł jednak do wniosku, że „nie da się tego oglądać”.
Inni wskazywali, że na tle koncertu TVP impreza Polsatu wypadła o wiele lepiej. „Jest gorzej, niż myślałam. Dla własnego dobra wyłączyłam telewizję; Oglądanie tego….czegoś po festiwalu Polsatu wczoraj, to jak niebo i piekło” – kpili użytkownicy X (ex-Twitter).
Ludzie lubią te piosenki, które znają!
Z pewnością sytuacji nie poprawiło to, że większość artystów zagrało na żywo… covery. Reprezentująca Mołdawię Aliona Moon zaśpiewała „Dragostea din tei”. Z kolei Kati Wolf z Węgier znany hit grupy Omega. Dominik Dudek, który przecież kojarzony jest z „Voice…” a więc cudzymi piosenkami, wykonał swój własny repertuar.
„Wyobraź sobie, że organizujesz konkurs na najlepszy przebój lata 2023, ale wszystkie uczestniczące piosenki mają sto lat. Niech to ma sens”; „Nie ogarniam, dlaczego nie pozwolili im zaśpiewać swoich utworów, tylko covery i nazwali to przebój lata”; „Trochę mnie bawi fakt, że założeniem konkursu jest znalezienie „najlepszego przeboju lata 2023″, a wszystkie piosenki albo są stare, albo są coverami albo są po prostu bardzo wolne. Nie to dokładnie uważam za letni przebój, ale nie, żebym narzekał”, kpili dalej internauci.
Źródło: X, Pudelek