Koła Gospodyń Wiejskich będą walczyć z przestępcami? Na coś TAKIEGO Ziobro wydaje nasze pieniądze

Koła Gospodyń Wiejskich zostały rzucone na nowy odcinek zadań przez ministerstwo sprawiedliwości. – Kuriozum – mówią prawnicy.

Fundusz Sprawiedliwości – zarządzany przez resort Zbigniewa Ziobry – jest nazywany przez opozycję funduszem wyborczym Solidarnej Polski. W ministerstwie podjęto decyzję, że Koła Gospodyń Wiejskich otrzymają po 5 tys. zł. Zdumiewający jest cel na jaki mają zostać przeznaczone rozdysponowane środki.

5 tys. zł i przestępczość

Onet.pl informuje o konkursie zorganizowanym przez ministerstwo sprawiedliwości, który został rozstrzygnięty na początku marca. Koła Gospodyń Wiejskich z 468 gmin dostaną z Funduszu Sprawiedliwości po 5 tys. zł na działania związane z przeciwdziałaniem przestępczości. 

Wiceminister Marcin Romanowski odpowiedzialny za Fundusz Sprawiedliwości przekonuje, że koła to „ważne ośrodki aktywizacji społecznej, współpracy międzypokoleniowej”.

Można zaryzykować stwierdzenie, że kobiety widzą więcej, są bardziej empatyczne, często szybciej reagują, mają energię do podejmowania działań na rzecz wspólnego dobra – napisał w komunikacie ministerstwa sprawiedliwości. – Koła gospodyń wiejskich to także kuźnie lokalnych elit i autorytetów, osób cieszących się ogromnym zaufaniem, wnoszących znaczący wkład w rozwój danej miejscowości – podkreślił.

Każde Koło ma zorganizować do 30 września wydarzenie związane z przeciwdziałaniem przyczynom przestępczości. Chodzi dokładnie o zjawiska przemocy domowej, przestępstw na szkodę małoletnich, cyberprzestępczości, oszustw, czy promowanie bezpiecznej jazdy po drogach.

Zero narzędzi. Zero wiedzy

Portal zapytał, co na ten temat sądzi prokurator Jarosław Onyszczuk z niezależnego Stowarzyszenia Prokuratorów Lex Super Omnia. Śledczy łapie się za głowę i mówi, że nie jest sobie w stanie wyobrazić, jak Koła Gospodyń Wiejskich mają zapobiegać przestępczości. – Dla mnie to jest po prostu kuriozummówi.

Ani nie mają narzędzi, ani wiedzy. Powiem wprost. Wszystko w tym Funduszu Sprawiedliwości stanęło na głowie – mówi prok. Onyszczuk. – I my możemy teraz traktować te wydatki z Funduszu jako działania związane z kampanią wyborczą. I szukanie pewnego elektoratu – dodaje.

Prokurator przypomina, że Fundusz Sprawiedliwości miał działać na rzecz ofiar przestępstw. – Tymczasem wypływają z niego pieniądze, nakręcając koło wyborcze jednej z partii – uważa. Dodaje, że jest to „smutne i przygnębiające” i szkoda ofiar, które potrzebują pomocy.

Źródło: Onet.pl

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *