Kierwiński był bezlitosny, pracownik TVP będzie chciał szybko zapomnieć o TEJ konferencji. „Kolegia na Nowogrodzkiej”

Marcin Kierwiński z PO ma już patent na pracowników mediów publicznych. Tym razem polityk upokorzył człowieka przysłanego przez TVP.

Marcin Kierwiński i Maciej Lasek w Platformy Obywatelskiej zorganizowali konferencję prasową dotycząca incydentu z policyjnym śmigłowcem. Nieodpowiedzialne pokazy mogły się zakończyć tragedią i nie ma w tym ani grama przesady. Politycy domagali się dymisji wiceministra Macieja Wąsika.

„Jestem zszokowany, że was to nie interesuje”

Podczas sesji pytań, głos zabrał pracownik TVP. Jego pytania kompletnie nie były związane z tematem konferencji prasowej. O scysji informuje Wirtualna Polska.

– Pytanie do panów o wypowiedzi waszych kandydatów do Sejmu. Pan Sławomir Nitras mówi, że wszyscy mają iść równo na emeryturę.

Czy to oznacza, że planujecie zrównać wiek kobiet i mężczyzn? Pan Budka mówi o skończeniu z monopolami państwowymi. Czy to oznacza, że planujecie sprywatyzować chociażby Orlen? – zapytał.

Wtedy głos zabrał Marcin Kierwiński i kilkoma zdaniami sprowadził pracownika mediów publicznych na ziemię. – Widzę, że pan konsekwentnie nie zauważył, telewizja publiczna konsekwentnie nie zauważyła, wypadku helikoptera. To jest coś niesamowitego. Teoretycznie macie wpisaną misję publiczną – odparł, ale przysłany przez TVP człowiek nie dawał za wygraną.

– Oczekuję odpowiedzi na zadane pytanie – powiedział.

– Zadał mi pan pytanie. Ale tak pan może rozmawiać na kolegiach na Nowogrodzkiej.  Jak pan nie chce słuchać, możemy skończyć konferencję. Jest dla mnie czymś szokującym, że telewizja, która powinna mieć misję, nie pokazuje tego, co się wydarzyło. Jest czymś szokującym, że pana nie interesuje, podobno dziennikarza, jak do celów wyborczych wykorzystywana jest infrastruktura państwa. Naprawdę jestem tym zszokowany. To wstyd, że drugi dzień pan i organizacja, jaką pan reprezentuje, kompletnie się tym tematem nie zajmujecie. Jestem do żywego poruszony. Rozumiem, że dostał pan pytania z Nowogrodzkiej i teraz pan je deklamuje – stwierdził Marcin Kierwiński.

Pytania o majątek

To nie pierwszy raz, gdy Marcin Kierwiński stanowczo odpowiada na pytania zadawane przez pracowników mediów publicznych. Miesiąc temu podczas audycji „Sygnały Dnia” w Programie 1 Polskiego Radia naprostował chętnego do zajrzenia w majątek Donalda Tuska.

– Dlaczego nie domaga się pan tego od Mateusza Morawieckiego? – zapytał. W odpowiedzi usłyszał, że premier składa oświadczenie majątkowe. – Przepisał majątek na żonę. Potem powiedział, że pokaże majątek żony, a potem powiedział, że przygotuje odpowiednią ustawę i tego majątku ostatecznie nie pokazał – usłyszał pracownik radia. Pisaliśmy o tym tutaj.

Źródło: Wirtualna Polska

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

1 Odpowiedzi na Kierwiński był bezlitosny, pracownik TVP będzie chciał szybko zapomnieć o TEJ konferencji. „Kolegia na Nowogrodzkiej”

  1. sam pisze:

    Nareszcie politycy KO są przygotowani na różne pytania i są w stanie podać fakty ujawniające PiSowską propagandę i PiSowskie przekręty. Brawo.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *