Kamiński i Wąsik trafią do więzienia. Ekspert wskazuje, co czeka polityków PiS. „I to już staje się problemem”
Jak los spotka dwóch polityków PiS, którzy wczoraj zostali zatrzymani? Okazuje się, że Kamiński i Wąsik mogą trafić do jednej celi.
Kamiński i Wąsik w jednej żyli celi
Kamiński i Wąski, dwaj politycy PiS, zostali zatrzymani w Pałacu Prezydenckim. Nie można wykluczyć, że trafią do więzienia. Co wtedy?
– Pierwsze dni pobytu w warunkach izolacji to ciężki szok dla takich osób. Przede wszystkim bezczynność może być dojmującym uczuciem. Energia życiowa nie ma ujścia z człowieka, normalnie była to praca, działalność polityczna – tłumaczy wp.pl dr Paweł Moczydłowski, kryminolog i były szef więziennictwa.
W rozmowie z portalem opisał też, jak w praktyce wygląda wprowadzenie do zakłady karnego. W więzieniu przeprowadza się na nowych więźniach badania lekarskie, ale też rozmowę z psychologiem, pedagogiem i innymi ekspertami. Od wyniku tych badań zależy dalszy los skazanych.
Służba Więzienna potwierdziła powyższe w korespondencji z portalem. „Kwalifikacji o rozmieszczeniu skazanych w konkretnej celi mieszkalnej dokonuje wychowawca, który bierze pod uwagę kilka kryteriów, ale przede wszystkim konieczność zapewnienia bezpieczeństwa osadzonym” – czytamy w zacytowanym mailu.
– Maciej Wąsik wydaje się silniejszą osobowością niż Kamiński. Wsparcie silniejszej osoby dla słabszej mogłoby być korzystne pierwszym okresie pobytu. Nie można jednak wykluczyć wniesienia przez nich do środowiska więziennego frustracji i stresów z czasów wspólnej pracy – dodał jeszcze dr Moczydłowski, który sugeruje, że jest szansa, że obaj panowie mogą odbywać karę razem. – Nigdy nie wiadomo, czy przyjaźń z czasów wolności nie zakończy się nienawiścią w środku. Dlatego pobyt w więzieniu jest planowany po obserwacji osadzonego i jego rozmowach z fachowcami, m.in. psychologiem – tłumaczy.
Jego zdaniem wszystko jest jednak mocno skomplikowane, bowiem istnieje obawa, że będąc razem w więzieniu Kamiński i Wąsik będą się wzajemnie nakręcać.
– I to już staje się problemem, bo środowisko więzienne ceni spokój, a sama służba jest apolityczna – dodał.
Warunki w polskich zakładach karnych
Dalej opisał warunki panujące w więzieniu.
– Typowe warunki to trzy metry kwadratowe celi, przypadające na jednego osadzonego, przeludnienie i wynikające z tego zjawiska, jak gniew osadzonych, nieoficjalna więzienna hierarchia i akty przemocy. Byłoby to bardzo bolesne zderzenie z rzeczywistością dla polityków, którzy przyczynili się do powstania tego systemu – tłumaczył ekspert.
Nie wiadomo, jak obu polityków przywitaliby też na miejscu inni więźniowie i czy ich życiu nie zagrażałoby niebezpieczeństwo.
Źródło: wp.pl