Kaczyński zaskoczył! PiS będzie głosowało tak, jak rząd Tuska?! „W imię dobrego życia Polaków”

Jarosław Kaczyński zaskoczył na konferencji prasowej.

Zapowiedział, że PiS jest gotowe, by w pewnych sprawach głosować wraz z Koalicją 15 października. – W imię dobrego życia Polaków – oświadczył prezes PiS.

PiS zagłosuje razem z Koalicją?

W czwartek 4 kwietnia odbyła się konferencja prasowa z udziałem Jarosława Kaczyńskiego. Nie zabrakło krytyki obecnej władzy – prezes PiS zarzucał Donaldowi Tuskowi i jego ekipie, że składała „niemożliwe do wykonania” obietnice na pierwsze 100 dni rządzenia. Podkreślał też, że jego partia stara się być „konstruktywną opozycją”. Pochwalił się projektami dziewięciu ustaw, które mają poprawić poziom życia Polaków i które zostały już złożone. Pokazał też dziesiąty projekt.

– Dzisiaj chodzi o ustawę, która przedłuża do końca roku osłonę dla obywateli, która ma służyć temu, by ceny energii się nie podniosły – oświadczył Kaczyński.

Co ciekawe, prezes PiS zapowiedział, że jego partia jest w stanie w pewnych sprawach głosować ramię w ramię z Koalicją 15 października.

– Jesteśmy w stanie, w imię dobrego życia Polaków, w najbliższym czasie uchwalić pewne ustawy razem z tymi, którzy są dzisiaj przy władzy. To jest właśnie ta dbałość o dobre życie Polaków, ale także o to, żeby w Polsce funkcjonowała demokracja – oświadczył Jarosław Kaczyński. – Jest 60 tys. kwoty wolnej od podatku, oni to zapowiedzieli, więc jesteśmy gotowi razem z nimi to uchwalić. Jest renta wdowia. Tu się na szczęście zaczęło coś tam dziać, ostatnio Tusk w tej sprawie coś zapowiadał. Jesteśmy gotowi to razem ustalić – wymieniał prezes PiS. A to nie koniec! Prezes wspomniał też o przywróceniu zerowego VAT-u na żywność oraz o rozliczaniu składki zdrowotnej w sposób sprzed Polskiego Ładu.

Kaczyński o aferze ambasadora

Podczas konferencji Kaczyński poruszył też głośny temat zachowania ambasadora Izraela. Prezes PiS oświadczył, że gdyby on byłby przy władzy, Jakow Liwne zostałby wydalony. Chodzi o jego skandaliczne wypowiedzi po śmierci polskiego wolontariusza w Strefie Gazy. Ambasador udzielił dwugodzinnego wywiadu w Kanale Zero, ale nie przeprosił za śmierć polskiego obywatela. Mówił tylko, że doszło do tragicznej pomyłki. Mówił też, że w Polsce widoczne są zjawiska antysemickie. Dyplomata został wezwany przez polskie MSZ na piątek na godzinę 10.