Kaczyński wykiwa Ziobrę? Politycy Solidarnej Polski nie kryją obaw. „Gwarancji nie ma żadnej”

Solidarna Polska zmienia nazwę na Suwerenna Polska. W tle są negocjacje o miejsca na listach i możliwe rozbicie partii Zbigniewa Ziobry.

Solidarna Polska podjęła dość zaskakującą decyzję o zmianie brandu, a 3 maja odbędzie się kongres założycielski. Jak informuje Onet.pl, w PiS-ie nową strategię koalicjanta przyjęto ze zdziwieniem. Panuje przekonanie, że to jest ciąg dalszy przeciągania liny z Nowogrodzką o dobre miejsca na listach Prawa i Sprawiedliwości.

Czy Kaczyński jest zdolny oszuka partnera politycznego?

Na tak postawione pytanie wiele osób właśnie wybuchło śmiechem. Kaczyński? On!? No nie możliwe. Ale do śmiechu nie jest Solidarnej Polsce, która obawia się, że przy ustalaniu miejsc na wspólnych listach zostaną przez Nowogrodzką oszukani. – Dziś przyjmujemy założenie, że do wyborów idziemy sami. Uważamy, że lepiej jest zostać miło zaskoczonym niż niemiło rozczarowanym – mówi Onetowi jeden z polityków Suwerennie Solidarnej Polski.

Rozmówcy dodają, ze wewnętrzne dyskusje z Nowogrodzką na temat wspólnego startu idą opornie i nie zanosi się na żaden przełom.

–Od tygodni politycy skupieni wokół Zbigniewa Ziobry w nieoficjalnych rozmowach dają do zrozumienia, że liczą się z tym, iż mogą zostać oszukani w trakcie ostatecznej rejestracji list wyborczych. Będą to robić pełnomocnicy kontrolowani przez Nowogrodzką, więc gwarancji, że zaniosą listy w kształcie uzgodnionym z koalicjantem, nie ma żadnej – pisze portal.

Politycy PiS zapewniają, że są gotowi do zorganizowania wspólnego startu z ziobrystami, ale nie dodają, ze są gotowi wziąć ich wszystkich na swój pokład. To może zwiastować przedwyborczą próbę rozbicia Solidarnie Suwerennej Polski.

Zmiana nazwy

Politycy Solidarnej Polski 3 maja oficjalnie zaprezentują nową nazwę partii, która brzmi Suwerenna Polska. Nowa twarz ma nawiązywać do wyrazistego i konfrontacyjnego stosunku wobec polityki Unii Europejskiej. Partia nie chce być kojarzona z „ugodową”, jak to określają, linią polityczną utrzymywaną przez frakcję Mateusza Morawieckiego.

Cała oprawa nowej nazwy ma zostać zaprezentowana w Hali Expo XXI przy ul. Prądzyńskiego, gdzie odbędzie się zorganizowany z rozmachem kongres partyjny. Ziobryści przekonują, że tego dnia będziemy świadkami „pokazu mocy organizacyjnej” partii. Tę „moc” mają dostrzec także na Nowogrodzkiej. Kongres w zamyśle ma być elementem prężenia muskułów przed negocjacjami z PiS w sprawie miejsc na listach wyborczych.

Nowa nazwa wywołuje już kpiny w PiS-ie. – Zamiast SolPol będzie SuwPol. Świetna zmiana – mówił Wirtualnej Polsce jeden z działaczy PiS.

Źródło: Onet.pl