Kaczyński wskazał warunek. To WTEDY Polska powinna uruchomić artykuł 5. NATO. „Jak padną strzały”

Jarosław Kaczyński przedstawił swoją wizję na działania obronne w sytuacji zaognienia się ataków ze strony rosyjskiej armii. W trzech słowach wskazał, w jakiej sytuacji Polska powinna uruchomić artykuł 5. NATO.

Kaczyński Tuska nie słyszał

Jarosław Kaczyński rozmawiał w środę w Sejmie z dziennikarzami na temat wydarzeń, jakie miały miejsce w nocy z 9 na 10 września. Chodziło oczywiście o nalot 19 rosyjskich dronów ze strony Białorusi, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną. Pytany o to, jak ocenia wystąpienie Donalda Tuska, odpowiedział że trudno mu się do tego ustosunkować, ponieważ… nie słyszał całości przemówienia premiera.

W czasie, gdy szef Rady Ministrów wygłaszał bardzo ważną mowę na temat bezpieczeństwa kraju, prezes PiS kontynuował dzielenie Polaków na lepszych i gorszych podczas kolejnych obchodów miesięcznicy smoleńskiej. Większości posłów z Nowogrodzkiej nie było na wystąpieniu Tuska. Kaczyński tłumaczył swoją nieobecność tym, że był na… cmentarzu.

– Mimo że szybko się zabrałem, to i tak nie zdążyłem – wyjaśnił, gdy tłumaczył, że o przemówieniu Tuska dowiedział się właśnie podczas swojego pobytu na grobach. Wspomniał również, że doszły go słuchy, iż Tusk w trakcie swojego przemówienia „zaniechał ataków na opozycję, co zdarza się rzadko”. Co ciekawe, między wierszami można z wypowiedzi prezesa PiS można wywnioskować, że jego stan zdrowia uległ pogorszeniu. Gdy zapytano go o to, czy weźmie udział w posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego, na które zaprosił go prezydent Karol Nawrocki, to odpowiedział, że bardzo chętnie, z tym że „jeżeli nie dopadł go covid, czego nie wyklucza”.

Co powinniśmy zrobić w następstwie ostatnich wydarzeń?

W rozmowie z dziennikarką Adaminą Sajkowską z Polsat News Kaczyński usłyszał natomiast pytanie o to, jakie jego zdaniem powinny zostać uruchomione środki bezpieczeństwa w następstwie sytuacji z pojawieniem się rosyjskich dronów.

– Z jednej strony artykuł 4. NATO, a z drugiej weryfikacja tych wszystkich decyzji, które sprawiły, że nasz plan bardzo szybkiego rozwoju sił zbrojnych, radykalnie zredukowany. W 2024 r. nie będzie 4 proc. (PKB na zbrojenia; przyp. red. CrowdMedia), nie mówiąc o 5 proc., a w takich okolicznościach te plany wydatków powinny być jeszcze zwiększane – stwierdził Kaczyński.

Co natomiast z art. 5 NATO? Chodzi o zapis, który mówi, że w wypadku ataku na jedno z państw członkowskich NATO, wszyscy sojusznicy powinni zareagować tak, jakby był to atak na wszystkie państwa członkowskie tego ugrupowania. Kiedy więc powinno się wdrożyć tę procedurę zdaniem prezesa PiS? Na to pytanie odpowiedział lakonicznie „Jak padną strzały”. 

Źródło: Polsat News