Kaczyński się zagotował, wszystko przez pogaduszki Dudy z Tuskiem. „Prezes ma być zirytowany”
Andrzej Duda spotkał się z Donaldem Tuskiem i doprowadził Jarosława Kaczyńskiego do wrzenia. Prezydent psuje mu układankę.
Wirtualna Polska opisała fragmenty rozmowy Donalda Tuska z Andrzejem Dudą. Ich spotkanie odbyło się przed zaprzysiężeniem nowych ministrów. Spowiedź prezydenta nie przypadła do gustu Jarosławowi Kaczyńskiemu. Prezes PiS jest bardzo zdziwiony pojednawczymi gestami Andrzeja Dudy wobec obozu rządzącego.
Prezydent psuje przekaz
Partyjny przekaz Prawa i Sprawiedliwości to szeroka fala krytyki wobec rządu Donalda Tuska. Tradycyjnie Nowogrodzka posuwa się do kłamstw np. na temat Zielonego Ładu. To rząd PiS zgodził się na zapisy, które wywołały falę niezadowolenia na wsi.
Jak informuje WP.pl, Jarosław Kaczyński uważa, że prezydent burzy przekaz PiS o „reżimowym rządzie Tuska, który trzeba wszelkimi możliwymi metodami zwalczać, a nie się z nim układać”.
Nowogrodzka nie akceptuje takiego podejścia, a prezes PiS w nieoficjalnych rozmowach nie kryje frustracji. – Prezes ma być zirytowany, a czasem wręcz wściekły z powodu polityki prowadzonej przez Pałac Prezydencki – mówi rozmówca portalu.
W ostatnim czasie pojawiły się informacje o negocjacjach między prezydentem i Adamem Bodnarem na temat nowej ustawy o KRS. Jarosław Kaczyński dostał furii, bo uważa, że minister sprawiedliwości powinien siedzieć w więzieniu.
– Prezydent jest samodzielny i ma prawo do swojego punktu widzenia, natomiast ja byłbym bardzo ostrożny i zachęcałbym do ostrożności w jakiejkolwiek próbie ufania w dobre intencje obecnego rządu – komentuje poseł PiS Krzysztof Szczucki.
„Zaręczam panu”
W poniedziałek odbyła się rozmowa w cztery oczy między prezydentem Andrzejem Dudą i premierem Donaldem Tuskiem. Prezydent w trakcie rozmowy miał powiedzieć premierowi o swoich politycznych planach. Andrzej Duda nie zamierza budować alternatywnego wobec PiS-u i KO obozu politycznego i nie ma zamiaru stawać na czele jakiejkolwiek partii.
– Zaręczam panu, że nie będę prowadził obozu politycznego w kontrze do pańskiego, bo nie widzę takiej perspektywy – powiedział podobno prezydent. Rozmowa dotyczyła również bezpieczeństwa państwa i CPK. Pisaliśmy o tym tutaj.
Źródło: WP.pl