Kaczyński się spóźnił, ale przybył na przesłuchanie. I od razu starcie z posłem Szczerbą! „To jest podłość”

Jak powiedział, tak zrobił.
Jarosław Kaczyński tradycyjnie się spóźnił, ale przybył na przesłuchanie przed komisją śledczą ds. afery wizowej.

Piątek 7 czerwca to gorący politycznie dzień. Po pierwsze, to ostatni dzień kampanii wyborczej przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Po drugie, zebrała się sejmowa komisja śledcza ds. afery wizowej. Zaplanowano, że tego dnia przed jej obliczem staną Jarosław Kaczyński i Daniel Obajtek, którzy wcześniej unikali przyjścia.

Kaczyński przybył na przesłuchanie. Tradycyjnie spóźniony, ale pojawił się na miejscu.

To jest wszystko komedia polityczna bezczelnie uprawiana przez kandydata do Parlamentu Europejskiego tuż przed wyborami. Zwykła przyzwoitość kazałaby z tego zrezygnować – mówił dziennikarzom jeszcze przed przesłuchaniem. Po złożeniu przyrzeczenia, prezes PiS wskazał swoje zastrzeżenia co do składu osobowego komisji. Jak stwierdził, doszło do „zachwiania proporcji” w składzie. Kaczyński zaapelował o zmianę terminu posiedzenia na moment, gdy Sejm uzupełni skład. Prezes nawiązywał do wykluczenia dwóch członków komisji – Zbigniewa Boguckiego oraz Andrzeja Śliwki z PiS. Ale to nie koniec. Jarosław Kaczyński zawnioskował o wykluczenie ze składu komisji przewodniczącego Michała Szczerby.

Pan też uczestniczył w procederze. Chodzi o ludzi na granicy z Białorusią. Uczestniczył pan w tym procederze – zabiegał pan o przyznanie wiz. Wnioskuję o wyłączenie pana ze składu komisji – oświadczył przesłuchiwany.

Pan wie, w jakim zakresie współpracowałem z rządem Mateusza Morawieckiego. Podjąłem się wydostania dwóch osób z więzienia w Mińsku. Dzwoniła do mnie Paweł Jabłoński i zapewnił, że rząd premiera Morawieckiego mnie wspiera. Starałem się o wizy humanitarne dla tych dwóch osób – odparł Szczerba. – To jest podłość. Pan wystawił ocenę, jak pan traktuje komisję – dodał polityk KO.

Proszę nie podnosić na mnie głosu. Pan mnie obraził w sposób zupełnie bezpodstawny. Pan tu uprawia swoją autopromocję wyborczą – stwierdził w odpowiedzi prezes. Komisja przeszła do głosowania nad wnioskiem o wykluczenie Szczerby. Wniosek został odrzucony. Następnie Kaczyński rozpoczął swoją swobodną wypowiedź.

Przebieg tej kampanii pomówień, tego gigantycznego kłamstwa miał wpływ na wybory i na ich demokratyczny charakter. Taki proceder, jaki był zarzucony PiS-owi nie miał miejsca. Miało miejsce jedno przestępstwo, to był ułamek tych spraw i państwo zareagowało w sposób właściwy – oświadczył prezes, bagatelizując aferę wizową.

Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracował także z portalem Wiadomo.co, w 2019 roku pracował w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *