Kaczyński ostro skrytykował Bodnara i… Dudę? Zastanawiające słowa prezesa ws. skazańców z PiS

Jarosław Kaczyński atakuje Prokuratora Generalnego Adama Bodnara za brak szybkich działań w sprawie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.
Czy w słowach prezesa słychać też krytykę Andrzeja Dudy?

PiS zorganizowało w sobotę konferencję pod hasłem „Czyja wspólnota? Niebezpieczeństwa związane z tendencjami zmian w Unii Europejskiej”. Wystąpił podczas niej Jarosław Kaczyński i mówił o sprawie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Prezes jest niezadowolony z postawy Prokuratora Generalnego Adama Bodnara, który jeszcze nie wypuścił duetu skazańców z aresztu.

– Mamy dzisiaj do czynienia z sytuacją niebezpieczną. Dwaj nasi Koledzy, którzy zostali bezprawnie skazani i umieszczeni, w wyjątkowo drastycznych okolicznościach, w dwóch więzieniach, prowadzą strajk głodowy. To jest sytuacja, która przynajmniej jednemu z nich zagraża w sposób bezpośredni, czyli zagraża jego życiu mówił Kaczyński i zapowiedział „dodatkowe działania”, które wywrą „odpowiedni nacisk”.

W jaki sposób będziemy to robić, to jest inna kwestia, ale chciałbym, aby opinia publiczna o tym wiedziała, że dzieją się tutaj rzeczy naprawdę straszne – ocenił lider PiS. Następnie przeszedł do bezpośredniego ataku na Adama Bodnara, choć między słowami da się też wyczuć krytykę Andrzeja Dudy.

Prokurator Bodnar nie podejmuje działań. Można podjąć innego rodzaju działania, które zakończyłyby tę sprawę bardzo szybko, ale one też nie są podejmowane. To wszystko może zakończyć się tragicznie – krytykował Kaczyński. – Prokurator Bodnar powinien przystąpić do działań natychmiast, a wtedy w tym trybie, bardziej powolnym niż ten, który mógłby być zastosowany, mogłoby to wszystko przebiegać bardzo szybko. To jest kwestia woli i przyzwoitości. Nie ma przyzwoitości i nie ma także woli – ocenił prezes PiS. Czyżby słowa o „powolnym trybie” były prztyczkiem w stronę prezydenta? Jak wiadomo, prezydent mógłby ułaskawić obu skazańców od ręki, ale zdecydował się zastosować inną, długotrwałą procedurę, bo wciąż nie potrafi przyznać, że jego ułaskawienie z 2015 roku było nieskuteczne. W kuluarach mówi się też, że Kaczyński jest wściekły, bo Duda nie skonsultował tego ruchu z Nowogrodzką. Prezes dowiedział się o wszystkim z mediów.

Nie jesteśmy w stanie tych ludzi zmienić, ale jesteśmy w stanie naciskać, a także uświadamiać społeczeństwo o tym wszystkim, jak daleko już te sprawy zaszły, do czego posuwa się ten rządrząd Tuska, gdyż to on w ostatecznym rachunku ponosi za to wszystko odpowiedzialność – skwitował swoją wypowiedź o sprawie Kamińskiego i Wąsika Jarosław Kaczyński.

Źródło: PAP

Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracował także z portalem Wiadomo.co, w 2019 roku pracował w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *