Kaczyński na emeryturę? Ostra reakcja na słowa Mastalerka. „Niech sam sobie idzie”
Jarosław Kaczyński powinien udać się na polityczną emeryturę? Tak uważa nowy szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek. – Niech sam idzie sobie na emeryturę – ostro odpowiada cioteczny brat prezesa.
Mastalerek wysyła Kaczyńskiego na emeryturę
Marcin Mastalerek, nowy szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy, wprost powiedział, że Jarosław Kaczyński powinien dać sobie spokój z polityką i udać się na emeryturę.
– Sam prezes Kaczyński zapowiadał, że po tej kadencji, czyli w 2025 odejdzie na polityczną emeryturę. Sukcesja jest czymś oczywistym. Ważne, żeby w sposób odpowiedzialny przeprowadził partię i żeby wybrano takie kierownictwo, które da szansę na zwycięstwo – mówił w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim na antenie Radia ZET.
PiS broni prezesa
Te słowa naturalnie nie spodobały się z przychylnym przyjęciem w obozie PiS.
– Jarosław Kaczyński powinien trzymać i scalać partię jak najdłużej. Prezes PiS jest nam bardzo potrzebny i nie powinien być na żadnej emeryturze – broni prezesa Henryk Kowalczyk. – Jeśli może grozić nam utrata władzy rządowej, to wtedy bardzo potrzebny jest nam Jarosław Kaczyński, żeby w całości utrzymać partię. Powinien rządzić partią jak najdłużej – podkreśla w rozmowie z „Super Expressem”. W takim samym tonie wypowiada się Robert Telus.
– Nie ma innej osoby, która umiałaby spiąć wszystkie frakcje w PiS jak Jarosław Kaczyński. Prezes ma wielką charyzmę. Obawiam się, że jeśli kiedyś zabraknie Jarosława Kaczyńskiego w PiS, to wszystko się rozpadnie – mówi minister rolnictwa „Super Expressowi”. – Nie widzę innej osoby, która zepnie Zjednoczoną Prawicę. Są we mnie wielkie obawy, że nie znajdzie się innego polityka, która pospinałaby wszystkie nasze frakcje, również Andrzej Duda – wysyła wyraźny sygnał do Pałacu Prezydenckiego.
Ostro na słowa Mastalerka zareagował Jan Maria Tomaszewski.
– Jestem bratem ciotecznym Jarka Kaczyńskiego i życzę mu jak najlepiej. Jak on zdecyduje, tak będzie. A Mastalerek niech sam idzie sobie na emeryturę – powiedział „Super Expressowi”.
Sam Mastalerek nie wycofywał się ze swoich słów.
– Dostałem po prostu pytanie i odpowiedziałem uczciwie, tak jak zawsze odpowiadam – powiedział na antenie RMF FM. – Szczerze dziś uważam, że duża część sceny politycznej zaczęła wykorzystywać moje słowa i mnie do tego, żeby atakować formację, z której się wywodzę – dodał i oświadczył, że nie będzie się już wypowiadał o prezesie Kaczyńskim.