Kaczyński atakuje Rafała Trzaskowskiego. „Jeżeli chodzi o rządy tego pana, który…”
Jarosław Kaczyński podczas prezentacji partyjnego kandydata na prezydenta Warszawy zaatakował Rafała Trzaskowskiego.
W sobotę poznaliśmy kandydata Prawa i Sprawiedliwości w wyborach na prezydenta Warszawy. Tobiasz Bocheński to były wojewoda łódzki i mazowiecki. Jak pisał Onet.pl, partia bała się go wystawić w wyborach do Sejmu, bo istniało ryzyko kompromitacji. To polityk kompletnie nieznany i bano się, że zdobędzie góra 500 głosów. Podobno Jarosław Kaczyński upatrzył sobie w nim drugiego Andrzeja Dudę.
–Pan doktor spełnia wszelkie warunki w sferze intelektualnej. Trzeba być bardzo intelektualnie wyrobionym i znającym historię myśli europejskiej i myśli wolnościowej człowiekiem, by w pełnej świadomości podejść do tych wszystkich problemów. Tobiasz Bocheński takie przygotowanie ma – mówił prezes PiS podczas prezentacji. Pisaliśmy o tym tutaj.
–Warszawa musi znajdować się na kursie rozwoju i prosperity. To nasze wielkie wyzywanie na przyszłość, a przyszło nam żyć w czasach trudnych i pełnych niebezpieczeństw. Na każdym kroku musimy pokonywać kolejne kryzysy i kolejne wyzwania – mówił Tobiasz Bocheński.
Pewien rodzaj ideologii
Następnie prezes przeszedł do oceny aktualnej kondycji stolicy pod rządami Rafała Trzaskowskiego. Jarosław Kaczyński stwierdził, że do tej pory było źle, a od teraz jest jeszcze gorzej. Po prostu Warszawa jest w runie i panoszą się po niej podejrzane ideologie. Tradycyjnie prezes mówi o „rządach tego pana”. Podobnie odnosi się do premiera Donalda Tuska.
– Jeżeli chodzi o rządy tego pana, który jest obecnie prezydentem…To te poprzednio istniejące problemy zostały, można powiedzieć, wzmożone. W cudzysłowie „wzbogacone o szereg innych”, które wynikają z pewnego rodzaju ideologii, która została tutaj przyjęta i która w wielu wypadkach nie odnosi się do rzeczywistych interesów, do sposobu życia. Takiego dobrego, bezpiecznego, wygodnego. Mieszkańcy mają prawo tego oczekiwać – mówił.
Potem lider PiS zaczął się zastanawiać, czy Warszawa jest miastem wolności. Chwila namysłu i już wiadomo, że nie jest. I podobnie dzieje się z innymi miastami w Europie. – Trzeba podjąć trud odbudowy Warszawy. Trzeba odbudowywać warszawskie wartości – zaordynował Kaczyński.
Źródło: Onet.pl